fbpx

Uwolnij piersi! 8 powodów, żeby zrezygnować z noszenia stanika

Prawdopodobnie wszystkie dojrzewające dziewczynki słyszą od dorosłych komunikaty, które powodują, że wstydzą się własnego ciała. Która z nas nie usłyszała kiedykolwiek zdań typu: „schowaj się, nie pokazuj za dużo, zakryj, noś biustonosz, bo widać ci piersi”. Taki przekaz sprawił, że zamiast być dumne z własnego ciała i pełnych, kobiecych kształtów, zaczęłyśmy krępować je i ukrywać pod wieloma warstwami. Niestety, często ze szkodą dla skóry, figury i … naszych wrażliwych piersi. Oto 8 faktów na temat noszenia biustonosza, które dadzą ci do myślenia.

 

Twoje piersi stracą kształt… w staniku.
Dobrze przeczytałaś – to nie pomyłka. Otóż okazuje się, że tkanka piersiowa nieustannie podtrzymywana przez sztywne fiszbiny wiotczeje. Piersi tracą jędrność, bo mięśnie nie muszą pracować. Jednak, gdy zdecydujesz się chodzić bez biustonosza, piersi będą miały okazję podnieść się o własnych siłach, a skóra w naturalny sposób stanie się bardziej napięta.

Nosząc stanik, utrudniasz właściwy przepływ krwi.
Czy kiedykolwiek zastanowiły cię czerwone, nieestetyczne
odciski na ciele po zdjęciu stanika? To nie przyczyna źle dobranego czy zbyt ciasnego biustonosza. Po prostu ta część bieliźniarskiej garderoby pełni rolę opaski uciskowej i powoduje, że krew słabiej krąży. Zrezygnowanie z biustonosza może zatem ulepszyć ogólny stan zdrowia – usprawni krążenie krwi, skóra będzie jędrniejsza, a oddech stanie się pełny.

Drażnisz sutki, codziennie przyciskając je do miseczek stanika.

Wiele kobiet ma potem problem z nadwrażliwymi sutkami lub wręcz przeciwnie – ze znieczuleniem na bodźce dotyku. Ocieranie sutków o tekstylia, które często pochodzą z syntetycznych włókien jeszcze bardziej pogłębia ich sensorykę lub jej całkowity brak. Co więcej, sutki u kobiet, które chodzą bez biustonosza, znajdują się od 5 do 7 mm wyżej, od sutków kobiet, które je noszą.

 

Noszenie stanika jest niehigieniczne.
W
iększość z nas nosi źle dopasowane staniki. Fiszbiny ocierają o naskórek i zaciskają klatkę piersiową. Poza tym najczęściej są wykonane z syntetycznych materiałów, pod którymi skóra się poci. Do namnożenia się bakterii podczas wilgotnego powietrza lub wysokiej temperatury tylko krok. Stanik noszony zwłaszcza w okresie wiosennno-letnim może podrażniać skórę.

 

Nosząc biustonosz, chronimy się przed… monitorowaniem swojego ciała!
Czy wiesz, że nie nosząc biustonosza, znacznie częściej dotykasz piersi w ciagu dnia? Jest to spowodowane tym, że mamy wówczas łatwiejszy dostęp do wrażliwych części ciała, które przecież zmienia się w zależności od temperatury czy emocji. Oglądając i dotykając je częściej, mamy większą szansę zauważyć niepokojące sygnały lub ich wrażliwość na ból.

 

Biustonosz może nam zepsuć także out fit.
Źle dobrany biustonosz, niewłaściwy kolor czy zbyt grube ramiączko może popsuć najpiękniejszą wieczorną kreację. Spróbuj jeden raz zrobić inaczej.
Załóż swój ulubiony strój, po prostu omijając ten element garderoby, a będziesz zaskoczona świeżością efektu.

 

Biustonosze kosztują. I to dużo.
Każda z nas wie, ile potrafi kosztować dobry biustonosz. Przekonały się o tym panie zwłaszcza z dużymi miseczkami – to ich bielizna bywa najbardziej kosztowna, bo często wymaga odwiedzin u brafitterki. Jeśli chcesz te pieniądze wydać na swoje piersi, to kup delikatny peeling czy krem nawilżający i rozpocznij ujędrniające masaże.

 

Noszenie stanika sprawia, że pętamy swoje ciało także seksualnie.
Zdarzało ci się słyszeć, że widać ci stanik przez bluzkę, wystaje ci ramiączko? Boisz się, że bez stanika, wszyscy zobaczą zarys twoich sutków przez bluzkę? Prawdopodobnie tak będzie! Jeśli jednak zaczniesz powoli oswajać się z tym widokiem i cieszyć się własną kobiecością, najprawdopodobniej okaże się, że świat nie ma nic przeciwko, wręcz przeciwnie. Być może zachecisz inne kobiety, by poszły w twoje ślady.

 

Opracowanie: Kamila Gulbicka
Źródło: mamadu.pl

 

Dodaj komentarz