fbpx

Elektryk uratował sąsiadkę. Nie było prądu, koncentrator tlenu podłączył do ulicznej latarni

Elektryk z jednej z katalońskich miejscowości uratował swoją sąsiadkę, podłączając jej aparat tlenowy do generatora prądu zasilającego uliczne latarnie. Do zdarzenia doszło podczas śnieżycy „Filomena”, której skutki wciąż odczuwane są w Hiszpanii.

Opowiedzianą na antenie rozgłośni Cadena Ser historię potwierdziła we wtorek burmistrz Bisbal de Falset Emilia Busquets. Lokalna samorządowiec wyjaśniła, że w gminie, w której przez trzy dni nie było prądu w domach, sprawnych łącz telefonicznych oraz internetu, pojawił się pilny do rozwiązania problem. Sprecyzowała, że brak elektryczności doskwierał szczególnie 72-letniej kobiecie używającej koncentratora tlenu.

– Jej urządzenie wspomagające oddychanie mogło wytrzymać jedynie półtorej godziny. Niestety, nie mieliśmy prądu. Musieliśmy wezwać karetkę pogotowia, ale ta ugrzęzła w zaspach – wspomniała Busquets

Hiszpańska burmistrz wyjaśniła, że nieoczekiwanym wybawcą kobiety okazał się elektryk z sąsiedztwa, który zaproponował pobranie prądu z jednego z należących do gminy generatorów zasilających w energię uliczne latarnie.

  • Wyłączyliśmy dwie lampy uliczne. Udało się. Po kilku godzinach dotarła do nas karetka pogotowia z maską tlenową – dodała Busquets.

Źródło: polsatnews.pl

Dodaj komentarz