Zorganizowano turniej odpoczywania. Najwytrwalszy uczestnik leżał przez 60 godzin

— Nie było aż tak ciężko, nawet się nie rozgrzewałem — skomentował zwycięzca przeprowadzonego w Czarnogórze turnieju odpoczywania. Mężczyzna, któremu przypadł tytuł „najbardziej wypoczętego”, przeleżał na świeżym powietrzu 60 godzin. Nie udało mu się jednak pobić rekordu z poprzedniego roku.

We wtorek zakończył się w Czarnogórze 12. turniej odpoczywania — poinformowała czarnogórska telewizja RTCG. Uczestnikom wolno było pić i jeść, czytać, korzystać z telefonu i laptopa, ale wstawać mogli jedynie co osiem godzin w celu skorzystania z toalety.

— Nie było aż tak ciężko, nawet się nie rozgrzewałem — podsumował zwycięzca zawodów Żarko Pejanović.

— Najtrudniej było jednak wtedy, gdy podchodziła rodzina, próbując mnie wspierać. Naprawdę trudno jest wtedy nie wstać — przyznał mężczyzna, który leżał pod gołym niebem przez 60 godzin.

Konkurs zorganizowany został przez skansen w Breniach w środkowej Czarnogórze. W jedynym takim turnieju w Europie wzięło udział dziewięciu uczestników, którzy podjęli się próby pobicia rekordu 117 godzin leżenia ustanowionego w ubiegłym roku przez Dubravkę Aleksić z Podgoricy.

Żarko Pejanović za zwycięstwo w turnieju otrzymał 350 euro, weekendowy pobyt w skansenie, obiad dla dwojga w Podgoricy i inne nagrody od sponsorów.

Źródło: slobodenpecat.mk