Skromny bohater uratował już życie dwojga swoich sąsiadów. „Jest wyjątkowym człowiekiem”
Garry Heard, mieszkający w Buffalo w stanie Nowy Jork, uratował życie swojego sąsiada, który przechodząc przez ulicę doznał zawału serca. Mężczyzna odśnieżał chodnik, gdy zobaczył, że Frank Sloan leży na ziemi i nie daje znaku życia. Gerry natychmiast ruszył na pomoc – okrył chorego kocem i nacierał mu twarz śniegiem, by ten nie tracił przytomności.
Pomógł również przewieźć chorego do karetki, która nie mogła przejechać przez zalegające na ulicy zaspy. To nie pierwszy podobny wyczyn Garry’ego. Zeszłej zimy uratował życie 3-letniej córki sąsiadki, która zakrztusiła się lizakiem. Sąsiedzi jednogłośnie okrzyknęli go bohaterem i nazywają „burmistrzem” swojej ulicy.
Źródło: tvn24