Rozwija się bezobjawowo. Lekarze usunęli pacjentce 17-kilogramowego guza
„Czas pandemii nie może być wymówką przed badaniami”, apelują lekarze Wielospecjalistycznego Szpitala Powiatowego w Tarnowskich Górach. Kilka dni temu udało im się usunąć 17-kilogramowego guza u jednej z pacjentek. Takich przypadków w Polsce jest znacznie więcej.
Lekarze pod kierownictwem specjalisty dr. Adama Tiszlera ze szpitala w Tarnowskich Górach usunęli pacjentce podczas operacji ginekologicznej 17-kilogramowego guza. To już drugi taki przypadek w ostatnim czasie. We wrześniu ten sam zespół zoperował kobietę, której udało się usunąć guza o wadze 24 kg i średnicy 60 cm.
-Zespół dr. Adama Tiszlera przy zabezpieczeniu anestezjologicznym Bronisławy Janik, ordynator oddziału intensywnej terapii niezwłocznie przystąpili do niego, czego efektem było usunięcie 17-kilogramowego guza oraz sześciu litrów płynu z jamy otrzewnej. Pacjentka czuje się dobrze i cieszy się, że jej waga z 88 kilogramów spadła do 63. Teraz pozostaje czekać na prawidłowy wynik badania histopatologicznego – napisali pracownicy szpitala za pośrednictwem social mediów.
Po zabiegach lekarze z ośrodka zaczęli apelować za pośrednictwem kanałów w social mediach o konieczności wykonywania badań ginekologicznych. Wykrycie zmian na wczesnym etapie przynosi dobre rokowania, a większość guzów rozwija się w sposób bezobjawowy.
-Nie jest wymówką czas pandemii, ograniczonej dostępności do lekarzy specjalistów. Nowotwory nie poprzestają rosnąć, one są coraz większe bez względu na panującą sytuację epidemiczną. W dalszym ciągu apelujemy – kobiety zadbajcie o swoje zdrowie dla dobra Was i waszych rodzin – zaapelował ordynator Oddziału Ginekologiczno-położniczego dr n. med. Adam Tiszler.
Opracowanie: Kamila Gulbicka
Źródło: wydarzenia.interia.pl