fbpx

Nuda podczas kwarantanny? Ta artystka udowadnia, że liczy się pomysł

Francuska artystka postanowiła wykorzystać czas kwarantanny na radykalną zmianę mieszkalnego wnętrza. We wszystkich pokojach – na ścianach, schodach i framugach domu – namalowała rustykalne kwiaty. Teraz jej mieszkanie do złudzenia przypomina dom Maudie Lewis, XX-wiecznej malarki.

 

Nathalie Lété kupiła swój dom trzy lata temu. Już wtedy miała plan, aby trochę go „ukwiecić”, choć zwykle brakowało czasu. Dopiero lockdown – i tym samym czas wolny – sprawił, że zdecydowała się spełnić swoje marzenie. Początkowo kwiaty miały pojawić się wyłącznie na ścianach malarskiej pracowni. Z czasem jednak motywy botaniczne zaczęły pojawiać się wszędzie – nawet na wezgłowiu łóżka. Obecnie zamalowany jest każdy zakamarek jej domu, tworząc folklorystyczną niemal magiczną przestrzeń, rodem z filmu „Maudie”.

– Szczególnie podobał mi się pomysł stworzenia własnego świata, swego rodzaju gniazda wypełnionego własną sztuką – wyznała  Lété.

Artystka nie kończy jednak na ścianach. Zajęła się również kolekcjonowaniem botanicznych motywów na małych wnętrzarskich detalach. Dziś kwiaty,ptaki i motyle są nawet na dywanikach tkaninach, lampach a nawet na obiadowych naczyniach.

– Chodzi o to, że można przekształcić proste miejsce i meble znalezione na ulicy w coś wyjątkowego i osobistego – dodaje.

Aby dotrzeć z ciekawym pomysłem i sztuką do innych osób, Lété umieszcza zdjęcia na instagramowym profilu. Dzięki temu z każdym dniem przybywa jej fanów, a ona sama staje się przykładem na to, że kreatywność świetnie wzrasta w czasie narzucanych nam ograniczeń. Ostatecznie przecież prawdziwa sztuka potrzebuje tylko marzeń, odwagi i odrobiny przestrzeni, w której może się przejawić. Jak wam się podoba dom  Lété?

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Opracowanie: Kamila Gulbicka
Źródło: mymodernmet.com

 

 

Dodaj komentarz