fbpx

Kupił 22-metrowy lokal usługowy. Dziś wygląda jak apartament

Jak z niewielkiego lokum o powierzchni 22 m2 stworzyć prawie dwukrotnie większe mieszkanie? Rewizja Grupa Projektowa znalazła na to sposób i wykorzystała do tego ogromny taras i ogród. Dziś stał się strefą dzienną wrocławskiego mieszkania.

 

Mieszkanie założyciela Rewizji Grupy Projektowej – Krzysztofa Grześkowa – znajduje się w okolicach pl. gen. Józefa Bema w samym środku Wrocławia. Jest przy tym tak sprytnie ukryte między kamienicami, że niewiele osób zdaje sobie sprawę z jego obecności. Właściciel mieszkania stworzył projekt 5 lat temu. Wymagało to nie lada kreatywności, zważywszy na fakt, że wcześniej miejsce pełniło funkcję zakładu poligraficznego. Atutem lokalu była obecność betonowego korpusu przylegającego do zewnętrznych schodów.

– Od samego początku wiedziałem że największą wartością lokalu jest właśnie ten taras i widok na ogród. Po zakupie, mieszkając w remontowanym lokalu, zacząłem drogę formalną do budowy Kostki – mówi właściciel.

Mieszkanie składa się z salonu z huśtawką w oknie, kuchni oraz sypialni z łazienką, a wszystko zostało wyremontowane samodzielnie bez ekipy budowlanej. Właściciel, który kupił mieszkanie w 2014 r. bardzo szybko zobaczył w nim olbrzymi potencjał.

– Myślę, że ten projekt sam się narysował. Zewnętrzna klatka, taras, niewielki lokal, zaniedbane podwórko: wszystko to sprawia że Kostka już tam była, może nie fizycznie, ale tylko czekała, aż ktoś przyjdzie i doda tę wisienkę na torcie – powiedział pan Krzysztof.

Jak się okazało, przeszklone mieszkanie ma również spore znaczenie dla okolicy i jej mieszkańców. Dziś więcej osób zdaje sobie sprawę, że z racji oszklonej ściany mogą być na widoku, a w środku mieszkają ludzie.

– Jest to dobre rozwiązanie, bo ma niesamowity wpływ na otoczenie. Wieczorami w mieszkaniu świeci się światło, więc ci, co popijają piwko na wyspie słodowej przestali chodzić tutaj się wysikać, bo się po prostu czują niezręcznie. To pociągnęło dalsze działania. Na murku powiesiliśmy kosz na odchody psów i, może trochę ku mojemu zdziwieniu, sprawdziło się to niesamowicie – wylicza właściciel.

Kostka była pierwszym tego rodzaju projektem. W tej chwili Rewizja Grupa Projektowa kończy prace już nad trzecim pomysłem. Jest to projekt przebudowy budynku po byłej stacji transformatorowej na budynek mieszkalny.

 

 

 

 

 

 

 

Opracowanie: Kamila Gulbicka
Źródło: fakt.pl

Foto: Maciej Lulko/materiały prasowe

 

Dodaj komentarz