Słonie w mieście Chiang Mai zostały wypuszczone na wolność, z powodu braku turystów
Aktualne wydarzenia mają wpływ na wiele obszarów życia. Mimo atmosfery grozy, podtrzymywanej przez powszechne media, można dostrzec wiele pozytywnych aspektów w otaczającym nas świecie.
W wielu krajach spowolnienie gospodarcze sprawiło, że zanieczyszczenie powietrza spadło nawet o 70%. Pisaliśmy już o mieszkańcach Indii, którzy po raz pierwszy od 30 lat z odległości 200km są w stanie zobaczyć szczyty Himalajów.
Wspominaliśmy także o rzece Ganges, w której jakość wody poprawiła się na tyle, że eksperci twierdzą że nadaje się ona do picia.
Poniżej zamieszczamy kolejny pozytywny czynnik obecnej sytuacji. Ze względu na panującą pandemię i brak turystów, setki słoni w mieście Chiang Mai w Tajlandii ostało wypuszczonych z niewoli do swojego naturalnego środowiska.
Można odnieść wrażenie, że nasza planeta łapie oddech, po wielu dziesięcioleciach destrukcyjnych działań człowieka.