Ten gest wykładowcy zaskoczył wszystkich. Studentka chciała wyjść z wykładu…
Izraelski wykładowca Sydney Engelberg stał się bohaterem rodziców, którzy na zajęcia na studiach przychodzą z małymi dziećmi. Podczas wykładu niemowlę jednej ze słuchaczek zaczęło płakać. Zażenowana kobieta chciała wyjść z sali, jednak wykładowca wziął dziecko na ręce, uspokoił je i po prostu prowadził dalej wykład.
Sytuację opisała na Facebooku córka wykładowcy, Sarit Fishbaine. Wykład to nie tylko słuchanie, ale też nauka wartości – napisała.
45–letni Engelberg sam ma czwórkę dzieci i pięcioro wnuków.
Wykładowca uważa, że żadna matka nie powinna stawać przed wyborem pomiędzy dzieckiem i kontynuowaniem edukacji. Engelberg zachęca rodziców, aby zabierali dzieci na zajęcia, a kobiety mogą bez skrępowania również w trakcie zajęć karmić maluchy.
Źródło: huffingtonpost.com