Przerobili piętrowy autobus na sypialnię dla bezdomnych
Tak zwany „Autobus Nadziei” ma na w swoim wyposażeniu miejsca do spania dla 12 osób, dwa prysznice, dwie toalety, kuchnię i mały salonik.. Wolontariusze mają nadzieję, że mobilne schronisko wystartuje w najbliższym czasie.
Jest to przerobiony dwupoziomowy autobus, który wkrótce ma się pojawić się na ulicach Newport, aby zaoferować bezdomnym tymczasowe miejsce do spania.
Przytułek na kołach został zbudowany przez wolontariuszy z grupy Helping Open People’s Eyes (HOPE), zbiórka funduszy trwała ponad rok. Projekt znajduje się obecnie w fazie końcowej, a wolontariusze są przekonani, że niedługo ruszy w drogę, dając schronienie osobom śpiącym na ulicy.
Kierowca autobusu Ian Smith oraz jego żona Tammy z Cefn Fforest wpadli na pomysł stworzenia mobilnej noclegowni, po odwiedzeniu podobnego projektu w Bristolu w zeszłym roku.
– Pomagamy osobom bezdomnym od czterech lat. Z przykrością zauważam, że ludzi mieszkających na ulicach pojawia się coraz więcej – mówi Smith.
– Kiedy zetknąłem się z Jasperem Thompsonem, oraz jego mobilnym domem zrobionym z przerobionego autobusu, pomyślałem że to wspaniałe. Postanowiłem zebrać fundusze na stworzenie czegoś podobnego – dodaje.
Ian jest kierowcą własnego minibusa. Pieniądze na swój projekt zaczął zbierać w październiku ubiegłego roku. Nie rejestrował w tym celu organizacji charytatywnej, większość środków pochodzi z darowizn oraz loterii.
Ian kupił jeżdżący, piętrowy autobus, który kiedyś używany był na ulicach Londynu. Przeznaczył na ten cel około 5 000 funtów, od razu zabierając się do pracy nad przebudową. Koszt całego projektu wyniósł prawie 20 000 funtów.
– To była ciężka praca, ale była tego warta – komentuje Ian.
Ian powiedział, że autobus wciąż wymaga jeszcze kilku napraw, zanim będzie gotowy do użytku, ale ma nadzieję, że wkrótce zostanie ukończony.
– Chcielibyśmy, aby wyjechał przed bożym narodzeniem, powstrzymują nas jeszcze drobne naprawy, które musi przejść. Nadal szukamy funduszy, przejazd autobusem z Cefn Fforest do Newport kosztuje 60 funtów, jeśli chodzi o paliwo – powiedział autor projektu.
Na początku dyżury w autobusie pełnić mają dwie osoby, z grupy dziewięciu wolontariuszy. Autobus ma być dostępny przez kilka nocy w tygodniu, w przyszłości może się to przedłużyć.