fbpx

Bohaterska doktor. Weszła do płonącego budynku aby ratować pacjentów

W szpitalu psychiatrycznym w Gorzowie Wielkopolskim wybuchł w sobotę pożar, podczas którego na szczęście obyło się bez ofiar. Na uznanie zasługuje postawa doktor Olgi Pazdan, która weszła do płonącego oddziału w poszukiwaniu pacjentek. Dyżurująca tego dnia lekarka zyskała miano bohaterki.

W sobotę po południu w szpitalu psychiatrycznym przy ul. Walczaka w Gorzowie Wielkopolskim doszło do bardzo niebezpiecznej sytuacji. Jedna z pacjentek zdobyła zapałki lub zapalniczkę i wznieciła pożar. Próbując ugasić płomienie, wrzuciła wszystko do szafki. Uciekła z pomieszczenia, kiedy już było zadymione.

Doktor weszła do płonącego budynku w poszukiwaniu pacjentek

Personel na czele z szefową oddziału dr Olgą Pazdan natychmiast rozpoczął ewakuację pacjentów. Na zewnątrz okazało się, że nie doliczono się trzech rezydentek szpitala. Pazdan postanowiła w pojedynkę wrócić na oddział w poszukiwaniu podopiecznych.

Okazało się, że trzy poszukiwane osoby przebywały na oddziale męskim, a doktor bezpiecznie wydostała się na zewnątrz.

— Personel zadziałał tak, jak powinien. Zawiadomił służby i natychmiast rozpoczął ewakuację pacjentek — powiedziała Aleksandra Szymańska, rzecznik Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wielkopolskim.

— To są sytuacje, które ćwiczymy z nadzieją, że się nie zdarzą, natomiast zdarzyły się i okazało się, że ekipa była do tego znakomicie przygotowana — mówiła rzecznik i dodała, że członkowie personelu działali z „narażeniem zdrowia i życia”.

 

Dodaj komentarz