Pobiła rekord Guinessa, biorąc udział w biegu, podczas swoich setnych urodzin
Jaki sposób jest najlepszy, aby świętować setne urodziny? Oczywiście uczestnictwo w biegu na 100 metrów, który ma na celu pobicie rekordu Guinessa. To właśnie zrobiła Ella Mae Colber, 17 maja, w Południowej Karolinie.
Biegam od czasów liceum – powiedziała dla wiadomości WSPA News. Przyznaje również, że trzy-milowe spacery oraz opieka nad siostrzeńcami i bratankami, trzymają ją w formie.
Wraz z tłumem uczniów z Chasnee Middle School, przy dopingu ze strony rodziny, Colbert pojawiła się na szkolnym torze wyścigowym, biorąc udział w biegu, który miał na celu pobicie rekordu w 1:17, zanotowanym w Księdze Guinessa jako najszybszy 100-metrowy bieg w kategorii kobiet.
Za pierwszym razem, Ella upadła, zdzierając podbródek, ale jak sama później skomentowała: Myślę, że zaczęłam zbyt szybko. Zawsze coś pojawi się na twojej drodze i będziesz wystawiany na różne próby, ale nie pozwól żeby to cię powstrzymało. Wstań i rób swoje.
Kiedy opatrzono ranę na podbródku, Colber wzięła udział w biegu po raz drugi i skończyła w 46 sekund. Bratanek kobiety zgłosił wynik ciotki w światowych rekordach Guinessa i tym samym sprawił, że to informacja oficjalna. Ella natomiast, na koniec, podzieliła się kilkoma motywującymi słowami z młodszymi, biorącymi udział w biegu:
Zawsze patrzcie przed siebie i dajcie innym powód, aby zastanawiali się, jakim cudem osiągnęliście swoje cele tak szybko… Pragnę, żeby każdy z Was dał z siebie sto procent, wtedy, w moim wieku również będziecie mogli biegać.
Źródło: www.abcnews.go.com
Tłumaczenie: Beata Miernik