fbpx

Automat ratujący życie. Robot Lucas wykona resuscytację za medyków

Do zespołów ratowniczych na południu Anglii dołączy niebawem nietypowy sanitariusz. To robot Lucas, który zastąpi człowieka podczas wykonywania resuscytacji krążeniowo-oddechowej.

Urządzenie, które zazwyczaj używane jest do bardziej przyziemnych celów, tym razem pomoże ratować ludzkie życie. Po raz pierwszy stworzono automat, który może wykonać ratującą życie kompresję klatki piersiowej – istotną część podtrzymania przepływu tlenu przez ciało podczas zatrzymania krążenia.

Robot o imieniu LUCAS-3, wyręczy ratowników podczas wykonywania resuscytacji krążeniowo-oddechowej, umożliwiając im wykonanie w tym czasie innych czynności niezbędnych do uratowania pacjentowi życia.

Jego wartość ocenia się na 12 000 funtów szterlingów (17 000 USD).

Pierwsza jednostka ratownicza, która będzie mogła skorzystać ze wsparcia robota, to South Central Ambulance Service (SCAS) w hrabstwach Hampshire, Berkshire, Buckinghamshire i Oxfordshire. Organizacja charytatywna wspierająca SCAS sfinansowała zakup 28 ambulansów.

Rzecznik SCAS powiedział: Gdy ratownicy medyczni przybędą na miejsce wypadku i rozpoczną resuscytację krążeniowo-oddechową lub przejmą ją od osób postronnych, które mogły ją zainicjować, przejście z ręcznych uciśnięć na akcję Lucasa będzie możliwe w ciągu zaledwie siedmiu sekund, zapewniając ciągłość uciśnięć.

LUCAS działa poprzez łączność Bluetooth i wykonuje resuscytację krążeniowo-oddechową zgodnie z różnymi danymi wejściowymi, takimi jak czas między uciśnięciami, siła uciśnięć lub zgodnie z wytycznymi instytucji medycznych.

Wiemy, że zapewnienie wysokiej jakości i nieprzerwanych uciśnięć klatki piersiowej w zatrzymaniu krążenia jest jednym z głównych wyznaczników przeżycia pacjenta, ale z wielu powodów bywa to czasem bardzo trudne. Podczas ręcznego wykonywania resuscytacji krążeniowo-oddechowej osoba wykonująca uciski odczuwa szybkie zmęczenie, co z kolei wpływa na szybkość i jakość uciśnięć; pacjenci mogą też wymagać przeniesienia z trudnych miejsc, takich jak wąskie schody lub odległe miejsca, które utrudniają ten proces – dodał Dr John Black, dyrektor medyczny w SCAS.

Wielki dzień Lucasa w końcu nadszedł; od dnia inauguracji dzielił go prawie ten sam czas, co zwykłego studenta medycyny, ponieważ po raz pierwszy został przetestowany przez University of Warwick w 2014 roku.

Źródło: goodnewsnetwor.org
Opracowanie i tłumaczenie: Agata Pałach, autorka bloga Nigdy za późno, o podróżach, życiowych zmianach i języku angielskim.

Dodaj komentarz