Nastolatki rozwiązały “niemożliwe” twierdzenie Pitagorasa. Teraz dodały dziewięć kolejnych sposobów
W roku 2022 szerokim echem odbiła się informacja o nastolatkach z USA, które zastosowały trygonometrię do znalezienia rozwiązania twierdzenia Pitagorasa. Było to ogromne osiągnięcie, ponieważ uważano to za niemożliwe. Jednak sława nie zawróciła młodym matematyczkom w głowach: od tego czasu opracowały dziewięć kolejnych rozwiązań tego problemu.
Jeśli wasza pamięć jest zawodna, przypomnijmy, że to wiekowe twierdzenie dotyczy trójkąta prostokątnego. Według niego suma kwadratów długości przyprostokątnych równa się kwadratowi długości przeciwprostokątnej. Dwa lata temu potwierdzono to za pomocą trygonometrii, a teraz znów jest głośno o dwóch genialnych studentkach.
Krótko mówiąc, Jackson i Johnson zaprezentowały łącznie dziesięć rozwiązań twierdzenia Pitagorasa z wykorzystaniem trygonometrii. Wyniki swoich badań . Puopublikowały w czasopiśmie „The American Mathematical Monthly”blikacja została już zweryfikowana przez środowisko naukowe, więc obie autorki zasługują na wielkie uznanie. W artykule znalazł się dowód z 2022 roku, cztery nowe rozwiązania oraz opis metody, dzięki której zidentyfikowano łącznie dziesięć takich dowodów.
Twierdzenie Pitagorasa długo uważano za niemożliwe do udowodnienia za pomocą trygonometrii. Dwie nastolatki pokazały w 2022 roku, że jest inaczej. Młode kobiety są odpowiednio trzecią i czwartą osobą w historii nauki, która znalazła takie dowody bez błędnego koła w rozumowaniu. Dwaj poprzedni śmiałkowie byli jednak z wykształcenia matematykami. W tym przypadku jest inaczej: Jackson studiuje farmakologię na Xavier University of Louisiana, a Johnson inżynierię środowiska na Louisiana State University.
Studentki wyjaśniają, że istnieją dwa sposoby przedstawiania trygonometrii i jej funkcji sinus oraz cosinus. Często są one jednak łączone w jedną metodę, co autorki porównują do analizowania dwóch różnych obrazów nałożonych na siebie. Rozdzielając te metody, można dotrzeć do oczekiwanych odpowiedzi, odkrywając wiele nowych dowodów twierdzenia Pitagorasa. Brzmi to prosto, ale biorąc pod uwagę, jak niewielu osobom się to udało, to tylko pozory. Aż trudno uwierzyć, że bohaterki tej historii nie wybrały matematyki jako kierunku studiów.
