22-letni Polak rozpoczął doktorat na Uniwersytecie Cambridge – dwa magisteria i rekord Polski na koncie
Karol Wapniarski ma zaledwie 22 lata, a już ma na swoim koncie dwa dyplomy magisterskie, rozpoczęty doktorat, polski rekord w szybkim ukończeniu studiów i kilka publikacji w prestiżowych zagranicznych czasopismach naukowych. Teraz spełnia się jego marzenie – został przyjęty na jeden z najbardziej cenionych doktoratów na świecie, na Uniwersytecie Cambridge. Jednak przed nim poważna przeszkoda: brak środków finansowych. Rozpoczął się wyścig z czasem, by zgromadzić pieniądze i nie zaprzepaścić potencjału jednego z najzdolniejszych młodych polskich naukowców.
Z Puszczykowa do światowej elity nauki
Karol Wapniarski już dziś zapisuje się w historii polskiej edukacji. Urodzony i wychowany w Puszczykowie (woj. wielkopolskie), udowadnia, że determinacja, pasja i talent pozwalają przekraczać zarówno granice kraju, jak i ograniczenia systemowe.
W wieku 22 lat zdobył dwa magisteria – z filozofii i matematyki – a także rozpoczął studia doktoranckie. Jego ścieżka naukowa przypomina ekspresowy pociąg: 11 lat edukacji ukończył w zaledwie trzy. Wszystko napędzała pasja do nauki, nie chęć rozgłosu. Karol prowadził własne wykłady, brał udział w konferencjach międzynarodowych, a jego prace publikowano w uznanych pismach filozoficznych.
Szansa na Cambridge
Ten imponujący dorobek nie pozostał niezauważony – Karol właśnie otrzymał miejsce na doktoracie z filozofii na Uniwersytecie Cambridge, jednej z najważniejszych uczelni na świecie. To właśnie tutaj kształcili się tacy wybitni naukowcy, jak Stephen Hawking, Alan Turing czy Ludwig Wittgenstein.
Jednak nauka w Cambridge wiąże się z olbrzymimi kosztami. Trzyletni program doktorancki oznacza wydatki sięgające 750 tys. zł. Mimo prób zdobycia stypendium, Karolowi nie udało się zapewnić pełnego finansowania – a termin zgłoszenia zbliża się nieubłaganie.
Nie pozwólmy, by finanse zniszczyły naukowe marzenia
Karol nie czekał z założonymi rękami – ruszył z internetową zbiórką na Pomagam.pl. W zaledwie trzy dni uzbierał prawie 100 tys. zł, co pokazuje, jak bardzo jego historia poruszyła ludzi. Niestety, nadal brakuje ponad 650 tys. zł, by mógł rozpocząć naukę w Cambridge.
W czasach, gdy coraz częściej mówi się o „ucieczce talentów”, historia Karola pokazuje, że są młodzi ludzie gotowi z pasją i misją budować przyszłość polskiej nauki. Warto pomóc mu pokonać ostatnią barierę.
Jak wesprzeć Karola?
Wystarczy odwiedzić stronę zbiórki: pomagam.pl/68ragg i przekazać dowolną kwotę. Równie ważne jest wsparcie informacyjne – każde udostępnienie w mediach społecznościowych może przybliżyć Karola do realizacji marzenia o Cambridge.
Może właśnie w Puszczykowie dorasta przyszły polski noblista. Nie pozwólmy, by przeszkodą okazał się brak pieniędzy.