fbpx

Domki jak z bajki, czyli włoskie Alberobello zimą

Alberobello to dosłownie piękne drzewo w języku włoskim. Jest to także nazwa uroczego miasteczka na południu Włoch, w regionie Apulia nad Adriatykiem. Malowniczych miasteczek we Włoszech jest co niemiara, ale to wyróżnia się bardzo charakterystyczną i unikalną architekturą, a także klimatem jak z bajki o skrzatach 🙂 Wbrew nazwie, nie o drzewach dziś będzie.

W lutym 2020 roku zastawiałam się nad moim następnym podróżniczym celem. Jak przystało na niskobudżetowego włóczykija, liczyły się niskie koszty biletów lotniczych i destynacja – najlepiej taka, w której mnie jeszcze nie było. Padło na południe Włoch. To wtedy tanie bilety lotnicze zachęciły mnie do podróży z Krakowa do Bari i odwiedzenia sąsiedniego regionu, Basilicaty. Dość dodać, że wtedy utknęłam we Włoszech na blisko 3 nieplanowane miesiące… Ale to zupełnie inna historia, o której możesz przeczytać TU.

Do Bari dostać się było niezmiernie łatwo, bo z kilku miast w Polsce są bezpośrednie, tanie loty Ryanaira.

Tym razem przyszło mi zamieszkać na ok. 10 dni z Esther i Richardem, brytyjskim małżeństwem (Esther jest Niemką wychowaną w UK, więc w zasadzie jest bardziej brytyjska niż niemiecka). 10 lat temu kupili duży kawałek ziemi na wzgórzu koło Matery, w regionie Basilicata i wybudowali sobie dom na emeryturę. Na stronie workaway znaleźli się przede wszystkim po to, aby znaleźć pomoc do prac ogrodowych, a wcześniej też budowlanych typu ścieżki, komposty, płotki itp. Ja pomagałam w ogrodzie i malowałam drewniane skrzynie. To właśnie zapotrzebowanie na akcesoria i rośliny ogrodowe skłoniło Esther i jej męża do wizyty w olbrzymim centrum ogrodniczym niedaleko Alberobello. 

To się nazywa dobry timing– oczywiście od razu zostałam wzięta pod uwagę w tej wyprawie i dzięki temu mogłam zwiedzić miasteczko krasnoludków. Pogoda była wspaniała – słońce i błękitne niebo przypominało bardziej typową wiosenną aurę, a był to zaledwie koniec lutego.

W tym regonie dni potrafią być bardzo ciepłe, ale tuż po zachodzie słońca robi się natychmiast chłodno i nieprzyjemnie. Mnie pogoda sprzyjała od samego początku i w czasie, kiedy Richard i Esther buszowali w centrum ogrodniczym, ja oddałam się eksploracji miasteczka. Jeśli ktokolwiek zabłądzi w te strony, nie może – moim zdaniem- podarować sobie Alberobello.

Alberobello słynie charakterystycznych domków Trullo. Domki wyglądają jak z bajki i ma się wrażenie, że za chwilę wyjdzie z nich jakiś skrzat lub pani skrzatowa:) Tymczasem są to zwykłe domostwa, budowane charakterystyczną techniką z wykorzystaniem płaskich kamieni bez żadnego spoiwa. Mówi się, że taki sposób budowania wynikał z chęci uniknięcia płacenia podatków, ponieważ budowla bez spoiwa nie była uważana za budynek mieszkalny, a raczej jako tymczasową konstrukcję i nie podlegała opodatkowaniu. To tak w dużym uproszczeniu.

Obecnie niektóre z nich przekształcone są w galerie rękodzieła, kafejki i sklepiki i to też nadaje Alberobello unikalny i bardzo przytulny charakter.

A co mówi o samych domkach internetowa encyklopedia?:) 

Trullo (l. mn. trulli) – niewielki, zwykle jednopoziomowy budynek mieszkalny, zbudowany z kamienia wapiennego bez zaprawy najczęściej na planie w kształcie kwadratu lub koła, kryty stożkowatym dachem układanym również z kamieni, zwieńczony przeważnie krzyżem lub, rzadziej, innym symbolem, często z bielonymi ścianami zewnętrznymi, charakterystyczny dla regionu Apulia w południowych Włoszech.

Przy tej samej okazji po raz pierwszy poznałam urocze miasto Matera, które zaskoczyło mnie zarówno swoją nietypową architekturą, historią jak i faktem, że to właśnie tutaj kręcono wiele znanych filmów.

O Materze więcej przeczytasz TU.

Alberobello
Domki trulli w Alberobello
alberobello
Uliczka w Alberobello

Od autorki:

Jeśli zainteresował Cię ten tekst, być może znajdziesz więcej ciekawych treści na moim blogu Nigdy za późno.

Możesz też śledzić mój fanpage Nigdy za późno na Facebooku, gdzie na bieżąco wrzucam krótsze relacje, zdjęcia i filmiki z miejsc, w których aktualnie jestem.

Jeśli interesuje Cię, jak tanio podróżować w każdym wieku i mieć z tego frajdę – polecam Ci mojego e-booka, o którym więcej dowiesz się TU 

Pozdrawiam, Agata

Dodaj komentarz