Miliarder ogłosił budowę nowego Titanica
Zapowiedź odbudowy Titanica przez australijskiego miliardera Clive’a Palmera rozbudza zarówno entuzjazm, jak i kontrowersje. Projekt, nazwany Titanic II, ma na celu odtworzenie legendarnej jednostki, która ponad sto lat temu zatonęła po zderzeniu z górą lodową, stając się jedną z największych tragedii morskich w historii. Palmer, znany ze swoich ambitnych i niekonwencjonalnych przedsięwzięć, zapowiada, że nowy statek będzie nie tylko repliką nawiązującą do oryginału, ale także znacznie lepszy pod względem bezpieczeństwa i komfortu.
Ogłoszenie o budowie drugiego Titanica padło podczas uroczystego wydarzenia w Operze w Sydney, gdzie Palmer podkreślił, że statek zaoferuje „autentyczne doświadczenie” rejsu, jednocześnie będąc wyposażonym w najnowsze technologie XXI wieku. W planach jest zachowanie oryginalnego wyglądu wnętrz i układu kabin, co ma zapewnić pasażerom wrażenie podróży w czasie, z równoczesnym zapewnieniem standardów bezpieczeństwa odpowiadających obecnym wymaganiom.
Ten ambitny projekt ma ruszyć na początku przyszłego roku, a pierwszy rejs zaplanowano na czerwiec 2027 roku. Trasa maiden voyage nowego Titanica ma przebiegać z Southampton do Nowego Jorku tak jak w przypadku swojego nieszczęsnego poprzednika. Budżet projektu szacowany jest na pomiędzy 500 milionów a 1 miliard dolarów, co podkreśla ogrom inwestycji i zaangażowanie Palmera w realizację tego przedsięwzięcia.
Inicjatywa budowy Titanica II spotkała się z mieszanymi reakcjami. Dla wielu stanowi ona hołd dla inżynierskiego geniuszu początku XX wieku oraz szansę na doświadczenie luksusowej podróży, jaką oferował oryginalny Titanic, z zachowaniem wszelkich nowoczesnych standardów bezpieczeństwa. Jednak nie brakuje także głosów krytycznych, wskazujących na ryzyko związane z odtwarzaniem statku, który stał się symbolem tragedii morskiej.
Wizja Palmera, by „budować Titanica, zamiast siedzieć w domu i liczyć pieniądze”, odzwierciedla dążenie do realizacji projektów, które wykraczają poza konwencjonalne myślenie i mają szansę zapisać się w historii. Czy Titanic II stanie się nową ikoną luksusowych podróży transatlantyckich, czy też pozostanie jedynie symbolem ludzkiej próżności i wyzwania rzucanego losowi? Czas pokaże, ale już teraz projekt ten wzbudza zainteresowanie na całym świecie i z pewnością będzie śledzony przez miłośników historii, technologii i morskich przygód.
