Na ulice w Gdyni wyruszył NesoBus – polski autobus wodorowy
Na ulice w Gdyni wyruszył dbający o klimat NesoBus. Autobus wyrzuca z rury wydechowej jedynie parę wodną. Pojazd, który ma zapoczątkować rewolucją w komunikacji miejskiej, jest testowany przez pasażerów. — Różnica jest kolosalna, jest ten komfort jazdy, cicho, bezpiecznie — powiedział kierowca PKM Gdynia Ireneusz Masterny w wywiadzie dla Polsct News.
Mieszkańców Gdyni cieszy ekologiczny autobus, który wyjechał na ulice ich miasta.
— Czekałem na taki autobus, żeby w końcu jeździło się bez spalin — powiedział jeden z podróżnych.
Wyprodukowany w Polsce NesoBus napędzany jest ekologicznym wodorem, dlatego zamiast spalin z rury wydechowej wydobywa się destylowana para wodna. Dodatkowo pojazd podczas jazdy zasysa powietrze i oczyszcza je.
Ładuje się w 15 minut i na jednym ładowaniu jest w stanie przejechać 450 km.
Cichy i komfortowy
Władze miasta zapewniają, że czekają na możliwość zakupu takiego autobusu.
— W ubiegłym tygodniu podpisaliśmy z Mostostalem Puławy umowę na budowę fabryki w Świdniku. Fabryka będzie miała wydolność budowy 100 autobusów rocznie — dodał Maciej Stec, wiceprezes zarządu, Grupa Polsat Plus.
NesoBus może przewozić jednocześnie prawie 90 osób. Jest przystosowany dla osób niepełnosprawnych, starszych; ma także miejsca dla wózków. W jego środku jest klika stacji ładujących telefon, także bezprzewodowo. Można w nim korzystać z internetu.
— Różnica jest kolosalna, jest ten komfort jazdy, cicho, bezpiecznie — powiedział kierowca PKM Gdynia Ireneusz Masterny.
Przez najbliższe dni NesoBus będzie jeździł po jednej z najdłuższych tras Gdyni – linii 141.
Jak dokładnie działa NesoBus?
Pojazd jest autobusem elektrycznym – ma silnik elektryczny. Wytwarza prąd na bieżąco z zatankowanego wodoru przy użyciu ogniwa paliwowego. Posiada własną “mini-elektrownię”. Fizycznie wodór ze zbiornika łączy się z tlenem pobranym z powietrza i wytwarzana jest energia elektryczna zasilająca silnik elektryczny.
Nie ma żadnego procesu spalania. W wyniku połączenia wodoru z tlenem w ogniwie paliwowym autobus emituje z rury wydechowej parę wodną. Ta woda jest w pełni destylowana.
NesoBus wytwarza na bieżąco energię elektryczną, pobierając tlen z powietrza i łącząc go z wodorem ze zbiorników przy użyciu ogniwa paliwowego. Pobierane powietrze musi być w pełni oczyszczone przez specjalne filtry, by ogniwo paliwowe otrzymało czysty tlen. Następnie tlen łączy się z wodorem i powstaje energia, która napędza silnik elektryczny.
Podsumowując, Nesobus nie emituje spalin i oczyszcza powietrze.
To świetna wiadomość. Już dawno marzyły mi się wodorowe technologie, jednak do tej pory sposób magazynowania wodoru pozostawiał wiele do życzenia. Teraz ta technologia zacznie się w końcu rozwijać, dopóki jakieś lobby przy użyciu zielonych, nie przypomni sobie, że H2O to również „gaz cieplarniany” i nie zaczną kombinować, że jest go więcej niż w przypadku np. LPG
Najważniejszego nie napisano. Czyli skąd i jak pozyskiwany jest wodór, oraz ile strat energii ma na drodze konwersji.