Coraz więcej adopcji. W schronisku na Paluchu najmniej zwierząt w historii
W schronisku “Na Paluchu” przebywa aktualnie 366 psów i 66 kotów. Jest to najmniejsza liczba podopiecznych w historii placówki. Pomimo pandemii, coraz więcej osób adoptuje zwierzęta. Prezydent Warszawy zapowiedział, że zaoferuje przyjęcie do tego warszawskiego schroniska 100 bezdomnych psów z Radys, które były przetrzymywane w tragicznych warunkach.
Ten czas pozwolił nam wszystkim zastanowić się, jak wielkie znaczenie ma towarzystwo zwierząt w takich chwilach. Tak naprawdę to jest nasz przyjaciel i osobisty terapeuta – podkreślił w rozmowie z Radiem Kolor Henryk Strzelczyk, dyrektor schroniska “Na Paluchu”.
Większa liczba adopcji to skutek między innymi kampanii na rzecz podopiecznych oraz owoc pracy wolontariuszy. Pomimo wybuchu pandemii, schronisko nie zawiesiło adopcji – zmodyfikowano natomiast procedury. Kontakt w sprawie zwierząt realizowano głownie drogą telefoniczną lub przez internet. Dzięki tej decyzji nowy dom znalazło prawie 160 psów i kotów.
Z Radys do Warszawy
“W związku ze złą sytuacją w schronisku w Radysach zdecydowałem, że zaoferujemy przyjęcie 100 tamtejszych bezdomnych psów do Schroniska Na Paluchu”– poinformował we wtorek Twitterze Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.
W związku ze złą sytuacją w schronisku w Radysach zdecydowałem, że zaoferujemy przyjęcie 100 tamtejszych bezdomnych psów do Schroniska na Paluchu. Nasze schronisko ma ostatnio rekordowo małą liczbę podopiecznych, więc bez problemu znajdziemy miejsce dla potrzebujących zwierzaków.
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) June 23, 2020
“Nasze schronisko ma ostatnio rekordowo małą liczbę podopiecznych, więc bez problemu znajdziemy miejsce dla potrzebujących zwierzaków” – dodał.
Aktualnie toczy się postępowanie prokuratury związane z sytuacją w Radysach (woj. warmińsko-mazurskie). Śledztwo, wszczęte w kwietniu przez Prokuraturę Rejonową Olsztyn-Północ, dotyczy niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariusza publicznego, tj. warmińsko-mazurskiego wojewódzkiego lekarza weterynarii, poprzez nierzetelne sprawowanie kontroli nadzoru weterynaryjnego nad schroniskiem.
W sobotę Olgierd Dąbrowski-Żegalski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie, podał informację o tymczasowym areszcie dla właściciela schroniska Zygmunta D. Mężczyzna jest podejrzany o znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad zwierzętami i posiadanie amunicji bez zezwolenia.