Niemiecka dziennikarka wskazuje pięć rzeczy, które działają lepiej w Polsce
Wciąż wiele osób utrzymuje przekonanie, że Polska, w zestawieniu z krajami Europy Zachodniej, jest „zacofana”. Rzeczywistość jednak potrafi zaskoczyć. Niemiecka dziennikarka „Deutsche Welle”, Anastasia Arinushkina, przygotowała dla ENTR porównanie, wskazując, za co można cenić życie w Polsce. Wspomniała m.in. o łatwości płatności kartą, codziennej swobodzie oraz dostępie do specjalistów.
Wielu obcokrajowców mieszkających w Polsce podkreślało zalety życia w naszym kraju. Szczególną uwagę zwracali na bezpieczeństwo oraz różnorodny rynek pracy oferujący liczne możliwości.
Kolejne interesujące uwagi przedstawiła Anastasia Arinushkina. W specjalnym nagraniu dla ENTR zauważyła, że w Polsce niemal wszędzie można płacić kartą, co znacząco ułatwia życie. Tymczasem w Niemczech wiele miejsc przyjmuje wyłącznie gotówkę, co może być kłopotliwe dla osób przyzwyczajonych do płatności elektronicznych.
Anastasia zwróciła także uwagę na zamiłowanie Niemców do przepisów.
— W Niemczech praktycznie każda dziedzina życia podlega rygorystycznym regulacjom. W niedzielę nie wolno używać odkurzacza, właściciele psów płacą specjalny podatek, a tekstylia należy wyrzucać wyłącznie do wyznaczonych pojemników — wyjaśniała.
Dodała, że w Polsce przepisy są mniej surowe, co zapewnia większą swobodę na co dzień.
Odniosła się również do znanej niemieckiej biurokracji, która bywa uciążliwa nawet dla Niemców.
— Rachunki, umowy i zaświadczenia – w każdym domu są półki pełne segregatorów z dokumentami, których lepiej nie wyrzucać, bo każda kartka może okazać się przydatna — mówiła.
Poruszyła też temat dostępności specjalistów. Zaznaczyła, że w Niemczech wizyty u lekarzy czy fryzjerów często wiążą się z kilkutygodniowym, a czasem nawet kilkumiesięcznym oczekiwaniem.
Na koniec wspomniała o podejściu do nowoczesnych rozwiązań.
— Niemcy są tradycjonalistami i niechętnie zmieniają swoje przyzwyczajenia, podczas gdy w Polsce wiele spraw można załatwić nowocześnie i online. W Niemczech niektórzy wciąż korzystają z faksów — zauważyła.