fbpx

Wzruszająca historia bezdomnego, który uratował lisa

Kilka dni temu we Wrocławiu spotkało się dwoje ludzi o dobrych sercach – pisze na swoim profilu facebookowym Ekostraż. Pan Marian – mieszkający na działkach bezdomny – znalazł bardzo słabego i chorego młodego lisa. Nie zastanawiał się ani chwili, co powinien zrobić. Wziął lisa pod pachę i zaczął szukać dla niego pomocy.

Wrocławianin postanowił zabrać zwierzę do weterynarza. Nie miał samochodu, wybrał się więc na przystanek komunikacji miejskiej. Tam mężczyznę z lisem spostrzegła przejeżdżająca samochodem kobieta. Także nie zastanawiała się zbyt długo, co powinna zrobić. Zabrała mężczyznę z lisem do samochodu i zawiozła do jednej z wrocławskich całodobowych klinik weterynaryjnych – relacjonuje Ekostraż.

Niestety w lecznicy lisowi odmówiono pomocy. Liskiem zajęła się dopiero Ekostraż – Pojechaliśmy do Pana Mariana bezradnie czekającego z lisem w poczekalni przychodni. Lis jest pod opieką Ekostraży, została udzielona mu fachowa pomoc weterynaryjna, dostaje kroplówki i leki. Pozostaje trzymać kciuki za jego zdrowie. A my wyrażamy podziw dla Pana Mariana i Pani z samochodem za ich wielkie serce w stosunku do cierpiącego zwierzęcia.

z20509731Q,Uratowany-przez-pana-Mariana-lis

Czytaj więcej na wroclaw.wyborcza.pl

Foto: EKOSTRAŻ

Dodaj komentarz