fbpx

Francja zrobiła kolejny krok na drodze do wycofania glifosatu

Francuska organizacja ekologiczna zachęca, by likwidowanie chwastów odbywało się w sposób mechaniczny. Urząd Ochrony Zdrowia w Żywieniu, Środowisku i Pracy dodał, że potrzeba stosowania glifosatu będzie dzięki temu znacząco ograniczona.

 

Stosowanie glifosatu mogłoby być znacząco zredukowane, gdyby rolnicy zdecydowali się na pozbywanie się chwastów za pomocą metod mechanicznych lub alternatywnych. Jednocześnie też według władz wydających koncesje, stosowanie herbicydu jest usprawiedliwione, jeśli rodzaj podłoża nie pozwala na zastosowanie tych metody – np. jeśli teren jest wyjątkowo nierówny czy skalisty.

Co ciekawe, stosowanie glifosatu stało się tak powszechne, że aktualnie brakuje maszyn rolniczych, które pozbawiałyby pola chwastów – głównie  w uprawie winorośli i innych uprawach trwałych. Władze ponadto twierdzą, że nie widzą innej skutecznej metody na pozbywanie się chwastów w uprawach wieloletnich niż korzystanie z chemicznych herbicydów.

„W uprawie winorośli maksymalna roczna ilość jest ograniczona do 450 g substancji czynnej na hektar, a aplikacja do jednej piątej odpowiedniego poletka. Zgodnie z ANSES maksymalna roczna ilość w uprawie owoców powinna wynosić 900 g / ha i może być stosowana na maksymalnie 40 proc. powierzchni. Z wyjątkiem szczególnych przypadków, glifosat nie powinien być dłużej dozwolony w uprawach ornych, jeśli pług jest używany między dwiema uprawami. Roczne zużycie powinno być ograniczone do 1080 g na hektar rocznie” – czytamy na stronie farmer.pl.

 

W odpowiedzi na nowe ustalenia związane ze stosowaniem herbicydu, organizacja ekologiczna Générations Futures wydała oświadczenie, krytykujące organ udzielający homologacji. W ich opinii, władze zapomniały o metodach alternatywnych, które są tak samo skuteczne jak metody mechaniczne. Brak dyskusji na ten temat powoduje, że rolnicy nie chcą zaprzestawać korzystania z najłatwiejszej, choć bardzo toksycznej metody. Aktualnie w uprawach rolniczych stosuje się obecnie średnio 824 g herbicydu na 1ha. Nowa górna granica 1080 g na 1ha nie jest zatem żadnym ograniczeniem, wręcz przeciwnie- nie zachęca do poszukiwania metod alternatywnych.

 

Opracowanie: Kamila Gulbicka
Źródło: farmer.pl

 

Dodaj komentarz