fbpx

Sensacja archeologiczna w Zachodniopomorskim. Obecna wieś była miastem wielkości Poznania

W Sławoborzu odkryto niedawno szczątki starodawnego miasta. To duże zaskoczenie, zważywszy na to, że do tej pory sądzono, iż miejscowość w owym czasie była pozbawiona praw miejskich.

 

Nowe, historyczne odkrycie

Sławoborze to niewielka gmina wiejska położona w północnej części województwa zachodniopomorskiego, w powiecie świdwińskim. I choć od wielu lat funkcjonowała jako wieś, pracownicy biura urządzania lasów i geodezji leśnej RDLP w Szczecinku odkryli w jej obrębie zabytkowe pozostałości miejskie. Zaintrygowani archeolodzy zaczęli szukać informacji, które potwierdziłyby, że Sławoborze było miastem. Najstarsza wzmianka, mówiąca o parafii, pochodzi z 1291 r.

– Najstarsza o mieście to dokument, który wystawił papież Urban VI. Pochodzi on z drugiej połowy XIV wieku, niestety, nie znamy jego konkretnej daty. Między 1408 a 1410 r. za zgodą biskupów kamieńskich Sławoborze zastawione było Krzyżakom. Z dokumentów wynika, że upadek miasta mógł nastąpić ok. 1628 r. – wyznał archeolog z Koszalina, Andrzej Kuczkowski.

 

Po nitce do kłębka

Fakt pojawienia się Sławoborza wśród zanikłych miast był dla nas dużym zaskoczeniem, bowiem w literaturze regionalnej historycznej i archeologicznej nie natknęliśmy się na informacje dotyczące jego miejskości – dodał Andrzej Kuczkowski. Badania zapoczątkowało odkrycie książki Johannesa Courtois z 1909 r. Napisał on, że na początku XVII wieku Stolzenberg (obecne Sławoborze) traci prawa miejskie.

W pierwszym etapie prac terenowych archeolodzy wykonali prospekcję z zastosowaniem detektorów metali. Badania pozwoliły odkryć aż 350 miejskich zabytków. W działaniach pomagali członkowie Grupy Eksploracyjno-Poszukiwawczej „Parsęta”, Stowarzyszenia Historycznego „Dębosz” oraz Stowarzyszenia Historycznego „Pamięć i Tożsamość”.

-Miejsce to było użytkowane również w innych epokach. Najstarsze zabytki pochodzą z epoki brązu. Odkryliśmy też cmentarzysko z okresu wpływów rzymskich. Mamy też ślad po marcu 1945 roku, czyli żywność ukrytą przez mieszkańców uciekających przed frontem – powiedział Andrzej Kuczkowski.

Co ciekawe, wśród znalezionej żywności znajdowały się dobrze zachowane słoje z mięsem, kaszanka, boczek, słonina i masło. Natknięto się również na ślady bitwy między oddziałami pruskimi i rosyjskimi z okresu wojny siedmioletniej. Badacze twierdzą, że jest to jedno z większych odkryć na terenie Nadleśnictwa Świdwin.

Na terenie dyrekcji szczecineckiej są jednostki bogate w stanowiska archeologiczne. To przede wszystkim Nadleśnictwo Polanów, ale też Damnica, Łupawa czy Tychowo. Mam nadzieję, że po dzisiejszym odkryciu dołączy do nich Nadleśnictwo Świdwin – podsumował Łukasz Maciejunas, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku.

 

Postęp technologiczny

Nowe odkrycia mają miejsce dzięki postępowi technologicznemu. To, co kiedyś było trudno osiągalne, dziś jest w zasięgu badań archeologicznych, choćby za sprawą funkcji skanowania laserowego.

Jeszcze 14 lat temu bardzo niewiele osób zdawało sobie sprawę, że na terenie Polski, na polach uprawnych lub w lesie, można odkryć cały układ średniowiecznego miasta. Stało się to możliwe dzięki coraz powszechniejszemu zastosowaniu archeologii lotniczej i lotniczego skanowania laserowego – wyznał Marcin Krzepkowski, prezes fundacji Relicta z Poznania, która zajmuje się ochroną dziedzictwa kulturowego ze szczególnym uwzględnieniem dziedzictwa archeologicznego.

 

Opracowanie: Kamila Gulbicka
Źródło: gk24.pl

Foto: Radek Koleśnik

 

 

 

Dodaj komentarz