fbpx

Rolfing – przywróć równowagę w swoim ciele

 

Ta metoda poprawia wygląd naszej sylwetki, podwyższa koordynację ruchową, zwiększa witalność, odpręża. Wspiera także nasz wzrost i rozwój na poziomie mentalnym i duchowym. Czym jest Rolfing?

Rolfing wymyśliła 50 lat temu biochemiczka Ida Rolf. Walcząc z własnymi problemami zdrowotnymi zauważyła, że pomagają jej ćwiczenia rozciągające. Stosując wypracowane przez siebie techniki udało jej się pomóc kobiecie, która straciła czucie w rękach. Wówczas postanowiła się zająć tym na poważne. – Pokazała światu, że powięź ma ogromne znaczenie – mówi gość audycji „Dobronocka” w radiowej Trójce, Mariusz Solpa, terapeuta Integracji Strukturalnej, certyfikowany Rolfer, psycholog.

  • Powięź to błona zbudowana z tkanki łącznej, której zadaniem jest zewnętrzna osłona poszczególnych mięśni i grup mięśniowych. Daje ona formę ciału, utrzymuje je w jedności. Spina narządy, wypełnia i stabilizuje wnętrze naszego ciała. Powięź daje nam stabilizację – tłumaczy gość Trójki.

Jak podkreśla rozmówca Grażyny Dobroń, nasze samopoczucie w dużej mierze zależy od tego, w jakim stanie jest powieź. – Jeśli jesteśmy zestresowani i ten stres odkłada nam się na przykład w szyi, to ta część ciała przestaje być elastyczna, czujemy sztywność. To wpływa na cały nasz organizm. Staje się on mniej zdolny do reagowania – mówi Solpa.

Gość Trójki zaznacza, że nasze ciało potrafi przystosować się, zaakceptować to, że wewnątrz odczuwa jakąś blokadę. Może dostosować się do sytuacji, w której brakuje tej swobody. Jednak może to prowadzić do negatywnych skutków w przyszłości, na przykład do szybszego zwyrodnienia kręgów szyjnych.

Rolfing polecany jest m.in. osobom, które mają wady postawy, odczuwają sztywność w ciele, cierpią z powodu przewlekłych dolegliwości bólowych związanych z narządem ruchu, przeszły niedawno operację, próbują odzyskać sprawność po doznanym urazie, żyją w stresie i napięciu, szybko się męczą oraz mają poczucie, że brak im energii.

Po 10 sesjach – jak zapewniają Rolferzy – osoba, która zdecydowała się na tę metodę odczuwa ulgę, zwiększa się jej elastyczność i giętkość, podwyższa się jej koordynacja ruchowa i zręczność, poprawia się wygląd sylwetki i swoboda oddechu. Zwiększa się też witalność i poczucie własnej wartości.
– Rolfing to też edukacja, zwiększanie świadomości czym jest nasze ciało i jak funkcjonuje. My z tą wiedzą inaczej później idziemy przez życie. Jesteśmy bardziej aktywni ruchowo – dodaje Solpa.

Dodaj komentarz