5 języków miłości. Skuteczny sposób na udaną relację
Zdaniem psychoterapeuty i autora poradników dla par – Gary’ego Chapmana – pięć języków miłości jest w stanie uchronić związki przed rozstaniem. Co więcej, nie wymaga nauki, a jedynie chęci i zaangażowania. To drobne gesty, które mają wielką moc budowania zażyłych relacji.
Nabycie i zastosowanie w praktyce pięciu języków miłości nie wymaga udawania się na żadne szkolenia czy zapisywania się na specjalne kursy. Jest to bowiem coś, co wiele par stosuje na co dzień intuicyjnie. To forma komunikacji werbalnej i niewerbalnej, która zbliża do siebie partnerów i sprawia, że czują się w tym konkretnym związku swobodnie i bezpiecznie. Język miłości cechuje empatia, życzliwość i wzajemny szacunek. Dr Gary Chapman, w swojej książce „Pięć języków miłości dotyczących relacji międzyludzkich” nazwał owe języki następująco:
Wyrażenia afirmatywne
To inaczej słowa uznania, pochwały, komplementy i wyrazy wdzięczności, ale również deklaracje i zapewnienia miłosne. Zdaniem autora, ich obecność w codziennej komunikacji wprowadzają aurę życzliwości, ciepła i stabilności.
Podarunki
Drobne gesty i małe prezenty nie są zarezerwowane wyłącznie na czas świąt czy urodzin. Nawet niewielki podarunek – taki jak kupienie drugiej osobie jej ulubionego ciastka będzie dla niej informacją, że jest słuchana i widziana. Drobne gesty, które nie kosztują wiele są niewerbalnym komunikatem „myślę o tobie, nawet gdy nie ma cię obok”; wprowadzają do szarej rzeczywistości szczyptę romantyzmu i pozwalają celebrować wyjątkowe chwile i wspomnienia.
Wspólny czas
Wspólny czas – zwłaszcza dla osób w związku, w którym są dzieci – jest na wagę złota. Dziś pracujemy więcej niż kiedyś – chcemy się dorobić, uzbierać na wspólne wakacje czy po prostu zapewnić rodzinie dobrobyt materialny. Tymczasem to nie pieniądze, a wspólny czas i znajdowanie dla siebie przestrzeni w zapełnionym po brzegi grafiku sprawiają, że partnerzy czują wzajemną bliskość i obecność. Czasem jeden, krótki SMS z treścią „tęsknię” podczas delegacji czy zebrania może pomóc na nowo nawiązać wzajemną łączność.
Drobne przysługi
To nic innego jak wzajemna pomoc i wsparcie – zrobienie kanapek do pracy, podwiezienie partnera czy partnerki do pracy, zrobienie zakupów, ugotowanie posiłku. Drobne przysługi wynikają z chęci odciążenia partnera – to forma troski i życzliwej pomocy – i choć działają na zasadzie wzajemności. To w dobrym związku zawsze wynikają z bezinteresownej miłości i chęci ulżenia partnerowi.
Dotyk
Moc dotyku jest nie do przecenienia. Czuły dotyk i przytulanie aktywują układ immunologiczny i sprawiają, że w naszym ciele wyzwalają się hormony szczęścia, czyli endorfiny. Dotyk sprawia też, że relacja staje się intymna i zażyła – w końcu na co dzień rzadko dopuszczamy do siebie inne osoby na odległość mniejszą niż 20 cm. Wzajemny dotyk taki jak przytulanie, pogłaskanie, muśnięcie dłonią po ramieniu ukochanej osoby będą dla niej informacją „jesteś dla mnie ważna/ważny”, „kocham cię”, „jesteś dla mnie wyjątkowy/wyjątkowa”.
Masz ochotę na więcej? Więcej porad i sugestii znajdziesz w książce dr Gary’ego Chapmana „Pięć języków miłości dotyczących relacji międzyludzkich”.
Na podobny temat pisaliśmy też TU.
Opracowanie: Kamila Gulbicka
Źródło: zwierciadlo.pl