Jak stworzyć udany związek? Oto kilka wskazówek eksperta

Czy każdy potrzebuje terapii dla par i co robić, gdy wypala się namiętność w związku? Psychoterapeuta Jakub Zając z Centrum Terapii Dialog doradza jak stworzyć udany związek i opowiada, co jest potrzebne do tego, aby stworzyć satysfakcjonującą relację oraz wyjaśnia,  po co nam kłótnie.

Dbajmy o samych siebie

Zdaniem psychoterapeuty Jakuba Zająca dobry związek to taki, w którym partnerzy dbają o wzajemną bliskość i intymność emocjonalną. Dla jednych mogą to być rytuały i planowanie wspólnego czasu, a dla innych życzliwa rozmowa czy chodzenie spać o tej samej porze.

Nie bez znaczenia jest również poczucie własnej wartości oraz samodzielny rozwój. Jeśli dbamy o czas tylko dla siebie, unikamy tym samym problemów przesycenia i nudy. Samodzielna praca nad sobą gwarantuje natomiast, że nie będziemy uzależnieni od nastrojów partnera, a brak pochwały czy krytyka nie będą dramatem. Jednak kluczem dla długotrwałych relacji jest sympatia do samego siebie.

-Gdyby poobserwować ludzi, którzy są razem szczęśliwi łatwo zauważyć, że każda z tych osób ma także dobrą relację z sobą samym. Trudno mi wyobrazić sobie, że można stworzyć dobry związek, gdy nie potrafimy się dogadać sami ze sobą – wyjaśnia Jakub Zając i dodaje, że nierozwiązane problemy, pojawią się w każdym nowym związku.

Partner jak lustro

Bardzo często okazuje się przecież, że to, co miało pomóc (rozstanie i znalezienie nowego partnera) niczego nie poprawiło, a jedynie zamaskowało problem. Warto pamiętać, że partner zawsze jest jak lustro. Denerwuje nas w nim to, czego sami w sobie nie akceptujemy. Związek nie ma być plastrem miodu na obolałą ranę, ale motywacją do pracy. Jeśli obydwoje partnerów będzie pogłębiało inteligencję emocjonalną oraz nauczy się zarządzać stresem, bardzo możliwe, że taki związek przetrwa burze i … pandemię.

-W obecnych czasach, gdy pracujemy na pełnych obrotach, żyjemy w ciągłym w biegu, czynnikiem powodzenia w długofalowym związku jest to, jak radzimy sobie z sytuacjami stresowymi. Z pozoru wydaje się to nie mieć znaczenia dla tej sytuacji, jednak stres potrafi narobić wiele zamieszania. Przyniesiony z zewnątrz, niezarządzony, najczęściej rozładowywany jest na bliskich, a to musi odbić się na relacji – dodaje Zając.

Ale przecież  w każdym związku zdarzają się potknięcia, dylematy i kłótnie. Pytanie więc nie o co i dlaczego się kłócimy, ale jak.

Po co nam kłótnie?

Kłótnie, sprzeczki i dyskusje mogą być tak samo ważnym aspektem związku jak zgoda. To one wydobywają na światło dzienne nasze wątpliwości czy czułe punkty. Bardzo często popychają ku lepszemu – szczerej rozmowie, decyzji o terapii czy potrzebie zmiany. W dzisiejszych czasach terapia dla par może być świetną okazją, żeby przyśpieszyć rozwój związku, a także czasem autentycznego spotkania dwóch osób.

-Właściwie bałbym się związku, w którym cały czas jest idealnie – to pachnie dla mnie wyparciem, niezauważaniem czegoś. Fakt, że bywamy sobą zmęczeni jest zupełnie naturalny – pytanie co z tym robimy – mówi Zając.

–Ale pamiętajmy też, że bliskość i intymność są trochę chaotyczne, nie da się ich zaplanować. Dlatego udoskonalanie w nieskończoność, ciągłe wyjaśnianie wszystkiego, rozkładanie na atomy każdej sprzeczki, niekończące “rozkminianie” problemów, może być meczące dla drugiej strony i może oznaczać problemy w bliskości z tą drugą osobą – dodaje.

Pandemia bardzo często wydobywa na światło dzienne to, co wolelibyśmy zatuszować lub ukryć. Wiele par zaczęło spędzać ze sobą więcej czasu, a co za tym idzie, ujawniają się przemilczane problemy. Tu również Jakub Zając poleca przyjrzeć się sobie, ale również zadbać o dobry czas samemu. Skoro pandemia uniemożliwia nam wspólne wyjścia czy spotkania w gronie znajomych, zadbajmy o rozwój własnych zainteresowań, nie bójmy się wyjść sami na spacer, zróbmy coś osobno. Ostatecznie przecież nawet najlepszy i najbardziej zażyły związek potrzebuje czasu na oddech.

 

Opracowanie: Kamila Gulbicka
Źródło: styl.pl