Z daleka wygląda jakby tańczyły. Walakiri – widok drzew na plaży budzi podziw
Nie możecie doczekać się wakacji? A może okres pandemii sprawił, że nie chcecie już odkładać wymarzonej podróży na bliżej nieokreśloną przyszłość i z radością szukacie nowych miejsc do zwiedzenia? Dziś prezentujemy wam niezwykłe miejsce na Ziemi – plażę Walakiri. Oto trzy powody, dla których warto wpisać ją na wycieczkową listę marzeń.
Biały piasek i czyste tereny
Plaża Walakiri należy do archipelagu wysp East Sumba w Indonezji. Miejsce przyciąga turystów ze względu na czyste plaże w kolorze kości słoniowej oraz pięknych, tropikalnych widoków. W Walakiri rośnie las namorzynowy z karłowatymi drzewami, a także palmy kokosowe, które zapewniają cień podczas upalnych dni.
To, co jednak zachwyca najbardziej to piasek. W Walakiri istnieją dwie różne faktury piasku. Ten na plaży ma strukturę podobną do drobnych, białych granulek, podczas gdy piasek w obszarze morskim przypomina proszek lub mokry cement, który podczas odpływu wysycha i twardnieje. Między jednym a drugim istnieje wyraźna granica.
Drzewa namorzynowe
Na pierwszy rzut oka, wydaje się , że plaża Walakiri nie wyróżnia się niczym szczególnym. Jeśli jednak zechcesz poczekać do zachodu słońca zobaczysz widok zapierający dech w piersiach. W godzinach wieczornych woda opada i odsłania splątane korzenie drzew namorzynowych, które sprawiają wrażenie „wijących się” tancerzy. Nic dziwnego, że wielu fotografów wybiera to miejsce na plener sesji modowych, a biura podróży umieszczają w banerach zdjęcia zjawiskowych drzew na tle pomarańczowego nieba. Zobaczcie sami!
Opracowanie: Kamila Gulbicka
Źródło: authentic-indonesia.com