fbpx

Armia Nepalska posprząta 6 himalajskich szczytów. Usunie ponad 50 ton śmieci

Nepalska armia zamierza w tym roku zebrać odpady z sześciu himalajskich szczytów, wśród których znajdzie się Mount Everest. Według szacunków, sprzątniętych ma zostać ponad 50 ton śmieci, pozostawionych przez himalaistów na szczytach i wokół obozów.

Jak informuje dziennik „the Himalayan Times”, armia oprócz Everestu (8849 m n.p.m.) posprząta również: Lhotse (8516 m n.p.m.), Makalu (8481 m n.p.m.), Dhaulagiri (8167 m n.p.m.), Pumori (7161 m n.p.m.) i Ama Dablam (6812 m n.p.m.). Czyszczone będą bazy oraz obszary nad nimi. Oszacowano, że ze szczytów trzeba znieść nawet 35 ton śmieci, natomiast 18 ton z okolic obozów wspinaczy.

Wojsko ma otrzymać wsparcie od nepalskich instytucji, takich jak: Ministerstwo Leśnictwa i Środowiska, Departament Parku Narodowego i Ochrony Przyrody, Rada Turystyki Nepalu, Nepalskie Stowarzyszenie Alpinizmu, Stowarzyszenie Ratownictwa Himalajów, Komitet Kontroli Zanieczyszczeń Sagarmatha oraz miasta: Pasang Lhamu, Thasang i Makalu Barun.

Akcja ma się rozpocząć 13 kwietnia i potrwać do 5 czerwca, kiedy to obchodzimy Światowy Dzień Ochrony Środowiska. Śmieci, które są nietrwałe, zostaną przewiezione do stolicy helikopterem i transportem lądowym, a następnie przekazane do recyklingu.

W skład zespołu sprzątającego wchodzi 43 alpinistów z wojska, Szerpowie oraz przewodnicy. Członkowie ekipy sprzątającej odbywają szkolenie w Jomsom. Armia szacuje, że na kampanię potrzeba około 125 milionów rupii, z czego Ministerstwo Leśnictwa i Środowiska wyda 100 mln, a pozostałe wydatki pokryje samo wojsko.

Zdaniem przedstawicieli armii, współpraca z różnymi instytucjami jest niezbędna do gruntownego oczyszczenia gór i sprawi, że nie będzie potrzeby częstego przeprowadzania akcji porządkowych. Akcja sprzątania Himalajów w Nepalu po raz pierwszy wystartowała w 2019 r. W ubiegłym roku nie odbyła się ze względu na pandemię.

Źródło: the Himalayan Times

Dodaj komentarz