fbpx

Tysiące bizonów pojawiło się na Standing Rock zupełnie znikąd. Czy to znak od Matki Ziemi?

 

Informacja dla tych, którzy nie wiedzą – największy protest w historii Ameryki ma miejsce właśnie teraz.  Ponad 500 indiańskich plemion z Północnej, Środkowej i Południowej Ameryki, a także z Kanady, jednoczy się we wspólnej sprawie: ochrony wody przed chciwymi korporacjami.

Nie jest to jednak takie proste. Tylko w ubiegłym tygodniu, setki ludzi zostały aresztowane za okupowanie terenów zawłaszczonych przez korporacje, która buduje tam rurociągi.

To była ciężka walka dla wszystkich obrońców wody. Nie tylko z powodu przemocy, z którą spotkali się ze strony policji zatrudnionej przez budujących rurociąg, ale także dlatego, że żyli dosłownie w obozie na kawałku pola. Wyobraźcie sobie jak niska temperatura panuje tam obecnie, a nie ma jeszcze zimy.

Zarówno Bizony jak i Bawoły to niezwykle ważny symbol dla Indian z Ameryki. Chociaż wolą chłodne klimaty, przewędrowały praktycznie cały kontynent. Mniejsze, leśne bizony oraz ich więksi kuzyni równinni są czczone na codziennych ceremoniach. Dla Indian stworzenia te to synonim życia świętego oraz oznaka obfitości błogosławieństwa Stwórcy na Ziemi.

Bizony to symbol poświęcenia i służby społeczeństwu. Ludzie-bizony zgodziły się oddać swoje życie, aby Indianie mieli co jeść, gdzie mieszkać i co nosić. Są też synonimem wdzięczności za swoje skromne życie, stojąc majestatycznie i dumnie wobec wszelkich przeciwności losu. Są oznaką dobroci i szacunku Stwórcy dla wszelkiego stworzenia, które ma świadomość świętości wszystkiego co nas otacza.

Z całego serca życzymy, żeby Wasza słuszna walka zakończyła się sukcesem. Jesteśmy myślami z Wami!

 

Czytaj więcej na theearthchild.co.za

Tłumaczenie: Beata Miernik

Dodaj komentarz