fbpx

Bajkowa wioska w Europie. Nie ma tam dróg i samochodów

W jednym z europejskich krajów istnieje osada, w której nie ma ani jednej drogi dla samochodów. Mieszkańcy poruszają się tam wyłącznie za pomocą łódek. Ta wyjątkowa na światową skalę miejscowość przyciąga rzesze turystów. Z Polski można tam dotrzeć w zaledwie 3 godziny.

W Europie znajduje się malownicza wioska, w której nie ma ani jednej drogi czy samochodu. Nie dziwi więc, że turystów przyciąga możliwość zobaczenia na własne oczy, jak wygląda życie w takim miejscu.

Wyjątkowa wioska w Holandii

Holandia to kraj, w którym myśli się o przyszłości. To właśnie ona przewodzi światu w wyścigu o jak największą liczbę samochodów elektrycznych i planuje, aby do 2030 roku wszystkie auta były tutaj bezemisyjne. W państwie tym stworzono nawet pierwszy na świecie samochód biodegradowalny. Ale jest to również mały, gęsto zaludniony kraj, pełen rozwiniętego transportu publicznego i miłośników rowerów, więc posiadanie pojazdu wynosi zaledwie 0,52 samochodu na mieszkańca, mniej niż w większości krajów UE. W jednej uroczej holenderskiej wiosce nie ma ich w ogóle. I nie znajdziecie tutaj też żadnej drogi.

Holandia to kraj, w którym myśli się o przyszłości. To właśnie tam dąży się do osiągnięcia jak najwyższej liczby aut elektrycznych oraz planuje, aby do 2030 roku wszystkie pojazdy były ekologiczne. W Holandii stworzono nawet pierwszy na świecie samochód biodegradowalny. Równocześnie jest to małe, gęsto zaludnione państwo, z dobrze rozwiniętym systemem komunikacji miejskiej i licznymi użytkownikami rowerów. W rezultacie liczba pojazdów na mieszkańca wynosi tylko 0,52, co jest niższe niż w większości krajów Unii Europejskiej. W pewnej uroczej wiosce holenderskiej nie ma żadnego samochodu, a nawet brakuje tam dróg.

Mowa o miejscowości Giethoorn, której nazwa pochodzi od kozich rogów. Średniowieczni założyciele odkryli je zakopane w tutejszych błotach i mokradłach – była to pozostałość po powodzi w X wieku.

Dzisiaj to niewielkie miasteczko, położone na skraju zrekultywowanych bagien w prowincji Overijssel, liczy ok. 2600 mieszkańców. Miejscowość znajduje się około 1,5 h jazdy na północny wschód od Amsterdamu. Do tego miejsca można się dostać wyłącznie łodzią. Nie ma tutaj bowiem żadnych dróg.

W tej wiosce nie ma ani dróg, ani samochodów

Giethoorn słusznie nazywane jest „holenderską Wenecją” – posiada ponad 55 mil kanałów łączących domy, restauracje, hotele i muzea w centrum miejscowości. Ponad 180 drewnianych mostów łukowych nad kanałami umożliwia przechodzenie pieszym i rowerzystom, ale do wielu domów można dotrzeć tylko łodzią, dlatego poczta również dostarczana jest w ten sposób.

Ciche kanały Giethoorn oraz urokliwe chaty kryte strzechą przyciągają turystów z całego świata. Co roku odwiedza je tysiące osób, a szczególnie duże zainteresowanie wśród turystów z Chin – nawet 200 tys. obywateli tego kraju przybywa do tej urokliwej miejscowości.

W Giethoorn samochody muszą zostać zaparkowane poza miejscowością, więc zwiedzający często decydują się na wypożyczenie kajaka lub motorówki, aby odkrywać urokliwe zakątki miasta. Warto zauważyć, że miejscowe łodzie i pontony wyposażone są w ciche silniki elektryczne. W rezultacie, podczas zwiedzania, najgłośniejszym dźwiękiem, jaki można usłyszeć, są odgłosy kaczek pływających po kanałach.

 

Dodaj komentarz