Stewia niszczy patogeny boreliozy lepiej niż antybiotyki
Borelioza, zwana także chorobą z Lyme jest niezwykle podstępnym wrogiem. Co roku atakuje coraz liczniejszą grupę ludzi- w 2017 roku w Polsce było to ponad 21 tysięcy osób.
To najczęstsza choroba odkleszczowa, a patogenem ją wywołującym jest bakteria zwana krętkiem boreliozy (z łac. Borrelia burgdorferi). Jej objawy potrafią udawać postacie innych chorób i są nieswoiste: chroniczne zmęczenie, bóle kostno-stawowe, zdarzają się porażenia nerwów czy zapalenie mięśnia sercowego, a nawet objawy psychiatryczne. W diagnostyce oprócz specjalistycznych testów znaczenie ma także zaobserwowanie tzw. rumienia wędrującego – wykwitu na skórze sugerującego zarażenie. Dotychczas główną formą leczenia było podawanie antybiotyków przez okres od 2 do 4 tygodni (doksycyklina i amoksycylina), które działały w ok. 80% przypadków. Pozostałe 20% to chorzy przechodzący formę przewlekłą, niewrażliwą na antybiotykoterapię.
Patogeny przechodzą wtedy w stan uśpienia, przyjmując przeróżne formy, zanurzają się w tzw. biofilmie, który chroni je przed substancjami mogącymi im zagrozić. I tu pojawia się szansa: stewia. Ta roślina z rodziny astrowatych znana jest ze swoich licznych właściwości leczniczych, świetnie wpasowuje się w dietę cukrzycową oraz reguluje ciśnienie tętnicze. To zamiennik cukru, coraz popularniejszy słodzik. Na jego działanie antybakteryjne zwrócono uwagę podczas badań laboratoryjnych na Uniwersytecie w West Haven w stanie Connecticut. Jak przytacza periodyk European Journal of Microbiology and Immunology wyciąg z liści stewii jest aktywny biologiczne wobec wszystkich form przetrwalnikowych bakterii Borrelia burgdorferi, w tym właśnie wobec tak opornego na działanie antybiotyków biofilmu. Konieczne są jeszcze badania kliniczne, ale obecne wnioski są obiecującą szansą dla chorych, którzy przez lata bezskutecznie walczą z boreliozą.
Źródło: healthspiritbody.com
Tłumaczenie: iskasia
Najważniejsze zdrowie duszy, bo celem życia jest zbawienie nieśmiertelnej duszy.