fbpx

Prosiła tylko o chustkę i drewno na opał, w 6 dni wybudowali jej nowy dom

80-letnia pani Aniela prosiła tylko o coś do jedzenia, ciepłą chustkę na zimę, drewno na opał i szafkę na ubrania. Dzięki pomocy w którą zaangażowało się ponad 100 osób, wybudowano jej nowy dom.

Pan Krzysztof wraz z żoną Kingą postanowili wziąć udział w akcji „Szlachetna Paczka”. Młode małżeństwo z Lubaczowa wybrało spośród potrzebujących 80-letnią staruszkę z gminy Wielkie Oczy.

Dom w którym mieszkała kobieta wyglądał tak:

fot. inicjatorów akcji

Kiedy byłem mały rodzice opowiadali mi bajkę o Babie Jadze, mieszkającej w chatce na kurzej łapce. Dzisiaj byłem w tej chatce. Nie spotkałem tam jednak, żadnej baby Jagi, a przemiłą starszą Panią zdaną na łaskę losu i postawioną do walki o przetrwanie… – czytamy we wpisie pana Krzysztofa.

Wolontariusze zrobili wywiad, z którego dowiedzieli się, że kobieta musi przeżyć miesiąc za 350 zł renty, co wystarcza jej zaledwie na opał. Dom w którym mieszka jest nieocieplony i nieszczelny, przez co opału potrzeba naprawdę dużo. Małżeństwo chciało przede wszystkim podłączyć kobiecie wodę i prąd, ocieplić chatę i odbudować wiatę na drewno. Dodatkowo chcieli pomalować ściany, położyć wykładzinę PCV na podłodze, wymienić pokrycie dachu i zbudować polowe WC.

Pan Krzysztof jest z wykształcenia inżynierem budownictwa, jego żona architektem. Wolontariusze wiedzieli co i jak należy zrobić. Sami wykonali niezbędne pomiary oraz projekt rozbudowy domu. Poprosili o pomoc znajomych, opisali również sytuację staruszki na portalu, licząc na jakąś pomoc.

Odzew przeszedł najśmielsze oczekiwania, do pomocy zgłosiło się tyle osób, że w kilka dni pani Aniela otrzymała nowy dom, z podłączoną instalacją wodną, gazem, prądem oraz łazienką, która powstać ma w miejscu starej szopy.

Na konto zbiórki dla 80-latki wpłynęło ponad 130 wpłat. Przyszło także około 50 paczek z żywnością, ubraniami, naczyniami oraz naftą do lampy, która była jedynym źródłem światła dla pani Anieli.

Do pracy przy remoncie zgłosiło się wiele osób z różnych zakątków kraju. Organizatorzy koordynowali akcję przy pomocy mediów społecznościowych. Wolontariusze ocieplili ściany, wymienili dach, elewację, podłogi, wykonali obróbkę stolarską, położyli płytki, zorganizowali nowe meble. Przygotowali wszystkie instalacje. Ponadto obsypali fundamenty i utwardzili wjazd na działkę.

Podczas remontu staruszka przebywała poza domem. Kiedy wróciła, nie ukrywała szczęścia i wzruszenia.

Była bardzo szczęśliwa, że wróciła do swojego domku, że jest czysto, pachnąco, że są jej rzeczy osobiste. Reksio jest bardzo szczęśliwy, że ma swoją leżankę, miskę, kocyk – chyba szybko odnalazł się w swoim domu – opisuje całą sytuację pan Krzysztof.

Pani Aniela otrzymała również balkonik, który pomoże jej w swobodnym poruszaniu się po domu. Przy remoncie dołożono starań, aby zachować niektóre szczegóły ze starego wnętrza, jak kuchnia kaflowa, obrazki, zegar, stare zdjęcia czy lampa naftowa. Wszytko po to, aby kobieta nie czuła się obco w nowych ścianach.

Aby poprawić los 80-letniej kobiety, wystarczyło zaledwie 6 dni. Wszystko dzięki inicjatorom akcji oraz pomocy ponad setki osób o dobrych sercach.

My z całego serca dziękujemy Wam za odpowiedź na naszą historię o chatce i starszej babci. Dziękujemy!!! – podsumowuje Krzysztof Kopeć.

A oto efekt tej spontanicznej akcji:

Widują się regularnie

Nie był to jednorazowa pomoc. Pan Krzysztof wraz z małżonką co jakiś czas odwiedzają panią Anielę, dowożą jej żywność, pilnują żeby miała ciepło w domu i po prostu, spędzają z nią czas.

Źródło: facebook.com/kopec.krzysztof, fot.  zbiory inicjatorów akcji

Dodaj komentarz