Do 100 lat jeździła na rowerze. Oto zasady życia Jeanne Louise Calment
Według oficjalnych informacji Jeanne Calment urodziła się 21 lutego 1875 r. w Arles we Francji, gdzie spędziła całe życie i dokonała żywota 4 sierpnia 1997 r. Pochodziła z rodziny o przeciętnym statusie społecznym. Jej ojciec Nicolas Calment zajmował się budowaniem statków, a matka Marguerite Gilles pochodziła z rodziny młynarskiej.
Jeanne jest uważana za rekordzistkę długości życia ludzkiego. Przeżyła 122 lata i 164 dni. Ostatnio naukowcy podważają jednak jej historię. Ich zdaniem za Jeanne Louise Calment od 1934 r. podawała się jej córka, Yvonne.
Tak czy owak kiedy kobieta miała 85 lat zajęła się szermierką i do 100 lat jeździła na rowerze. W wieku 114 lat zagrała w filmie o swoim życiu, w wieku 115 lat przeszła operację biodra, a w wieku 117 lat zagrała w filmie o swoim życiu i rzuciła palenie. Powodem nie było zdrowie, tylko nie lubiła prosić kogoś o pomoc w zapaleniu papierosa, kiedy była już prawie ślepa. Już samo to czyni ją kimś nieprzeciętnym.
Oto kilka zasad życia Jeanne Louise Calment:
“Kocham wino.”
„Wszystkie dzieci są piękne”.
„Myślę, że umrę ze śmiechu”.
“Zapomniał o mnie nasz Dobry Bóg”.
„Mam tylko jedną zmarszczkę i siedzę na niej”.
„Nigdy nie maluję rzęs i śmieję się, tak długo, aż zacznę płakać”.
„Jeśli nie możesz czegoś zmienić, nie martw się o to”.
„Zawsze się uśmiechaj. Tym właśnie wyjaśniam moje długie życie”.
„Źle widzę, źle słyszę i źle się czuję, ale wszystko jest w porządku”.
„Mam ogromną chęć do życia i duży apetyt, zwłaszcza na słodycze”.
“Mam żelazne nogi, ale prawdę mówiąc, zaczynają rdzewieć”.
„Cieszę się, kiedy tylko mogę. Zachowuję się klarownie, moralnie i bez żalu. Mam wielkie szczęście”.
„Bycie młodym to stan umysłu, który nie zależy od czyjegoś ciała. Właściwie nadal jestem młodą dziewczyną, po prostu nie wyglądałam tak dobrze przez ostatnie 70 lat ”.
Pod koniec jednego z wywiadów dziennikarz powiedział: „Madame, mam nadzieję, że spotkamy się ponownie w przyszłym roku”. Na co Jeanne odpowiedziała: „Dlaczego nie? Nie jesteś taki stary, nadal tu będziesz!”
Fot. L. Lichtenfells