Koniec z biletami. Kolejne polskie miasto wprowadza darmową komunikację miejską
Od wtorku Mińsk Mazowiecki dołączył do miast z darmową komunikacją miejską. Przejazdy autobusowe są tam teraz bezpłatne dla wszystkich “bez względu na miejsce zamieszkania, obywatelstwo, wiek” — wyjaśnili urzędnicy.
Transport publiczny w Mińsku Mazowieckim uruchomiono cztery lata temu. Wcześniej w mieście zatrzymywały się autobusy, ale głównym celem istnienia tych kursów był np. dowóz do Warszawy. Już wtedy niektórzy pasażerowie nie musieli kupować biletów. “Wyróżniono” w ten sposób posiadaczy Mińskiej Karty Mieszkańca oraz uczniów.
Tego samego dnia, w którym autobusy wyjechały na ulice, wprowadzono strefę płatnego parkowania. Oba te działania miały sprawić, że centrum miasta przestanie się korkować. Lokalne władze — na czele z burmistrzem Marcinem Jakubowskim — zachęcały, by chociażby na zakupy lub do urzędu jeździć komunikacją miejską.
Darmowe autobusy jeżdżą codziennie
Pod koniec ubiegłego roku mińscy radni postanowili całkowicie znieść opłaty za przejazdy transportem publicznym. Ustawa weszła w życie 1 lutego.
“Transport publiczny jest bezpłatny dla każdego bez ograniczeń — bez względu na miejsce zamieszkania, obywatelstwo, wiek itp.” – napisano na facebookowym profilu “Mobilny Mińsk”.
Na terenie miasta wyznaczono trasy czterech linii autobusowych, po których autobusy kursują we wszystkie dni tygodnia.
Kolejne miasto bez biletów
1 września zeszłego roku darmowy transport publiczny wprowadzono również w Chełmie. Magistrat, na którego czele stoi prezydent Jakub Banaszek, uznał, że to dobry sposób na promocję ekologicznego transportu. Podobne rozwiązanie istnieje także m.in. w Lubinie, Strykowie, Gostyniu czy Żorach.