fbpx

Monika Witkowska dokonała wielkiej rzeczy. Jako druga Polka w historii zdobyła szczyt K2

W piątek 22 lipca 2022 himalaistka, podróżniczka i dziennikarka Monika Witkowska po długiej i trudnej wspinaczce stanęła na szczycie K2. W wiadomości SMS wysłanej do swego zespołu poinformowała o sukcesie.

Zespół Moniki Witkowskiej poinformował o jej sukcesie na Facebooku. Jak czytamy w poście, Monika już od trzech lat próbowała wejść na szczyt K2, niestety pierwsze dwa podejścia spaliły na panewce z powodu pandemii COVID-19.

Tym razem  Monika ruszyła na podbój góry, czuła się dobrze i była znakomicie przygotowana. To dało jej sukces, o którym z wielką ekscytacją poinformowali członkowie jej zespołu.

Dotarł do mnie tylko krótki sms ze szczytu, ale wiem, że ostatni etap wspinaczki był bardzo trudny – czytamy w poście na Facebooku. – Monice udało się pokonać legendarnie trudne przejście, zwane Szyjką Butelki.

Po osiągnięciu szczytu Monika Witkowska miała rozpłakać się ze szczęścia – i trudno się dziwić. To była najbardziej wymagająca wspinaczka w jej karierze. Wyczyn jest tym bardziej imponujący, że Monika cierpi na wadę serca.

 

A oto pełny zapis z FB

MONIKA ZDOBYŁA K2!!!!!
Rano o 5.59 weszła na szczyt, jako druga Polka w historii po Wandzie Rutkiewicz!
36 lat góra czekała na drugą Polkę, Monika 3 rok próbowała wyjechać, by to zrealizować. Za pierwszym razem pandemia zablokowała, rok temu tak samo i wycofała się jej agencja, przez co tydzień przed wyprawą musiała zmienić górę na Broad Peak.
Teraz Monika czuła, że się uda. Była bardzo dobrze przygotowana, tlenu używała minimalnie, ze względu na swoją wadę serca, czuła się po prostu silna. Choć dotarł do mnie tylko krótki sms ze szczytu, to wiem, że ostatni etap wspinaczki był bardzo ciężki ze względu na pionowe ściany skute lodem, w tym legendarne, wąziutkie przejście zwane „szyjką butelki”, a nad nim olbrzymi serak. Strome wejście powyżej 8200 metrów plus sypki, głęboki śnieg było prawdopodobnie najtrudniejszą wspinaczką dla Moniki w jej karierze.
Wchodząc na K2 Monika napisała również, że się poryczała ze szczęścia. Spełniła swoje największe górskie marzenie. 😃
Teraz wraca do obozu 3. Miejmy nadzieję, że spokojnie i bez przeszkód!
(Adam Rowicki)

 

Źródło: stronakobiet.pl

Foto: Adam Rowicki

Dodaj komentarz