Dzięki tej aplikacji zaoszczędzisz i nie będziesz marnować jedzenia
Marnowanie żywności to gigantyczny problem. Nie chodzi tylko o kwestie ekologiczne, które powiedzmy wprost – nie do wszystkich przemawiają. Wyrzucanie jedzenia to gigantyczne koszty. I dla Kowalskiego, i dla sklepów. Na polskim rynku pojawiła się nowa aplikacja SaveToDate, ułatwiająca zakup przecenionej żywności, której kończy się okres przydatności.
Jej pomysłodawcą jest Jan Bazyl, który
Aplikacja SaveToDate, pozwala sklepom spożywczym dodawać do systemu produkty ze zbliżającym się terminem przydatności do spożycia. Konsumenci widzą je w aplikacji mobilnej. Pojawiają się tam zaraz po dodaniu. SaveToDate działa jak wirtualna półka, na której może znaleźć się nieograniczona liczba produktów.
Dla konsumentów aplikacja jest darmowa, płacą natomiast sklepy – 49 zł miesięcznie (opłaty są pobierane po upłynięciu okresu testowego, który jest darmowy i trwa 6 miesięcy).
SaveToDate pozwala w tym momencie znaleźć przecenione produkty w sklepach. A w przyszłości będzie też podpowiadać jak wykorzystywać produkty, którym kończy się okres przydatności czy też niewykorzystywane do tej pory resztki jedzenia, np. pestek warzyw i owoców czy czerstwego pieczywa.
– Będziemy przekonywać, że z dyni, która nie wygląda może najpiękniej, też można ugotować coś pysznego, a pestek naprawdę nie warto wyrzucać, bo można je świetnie wykorzystać, np. w deserach – mówi Bazyl.
Aktualne wyzwanie? Zebrać odpowiednią liczbę użytkowników z jednej strony, a z drugiej partnerów biznesowych, czyli sklepy, które będą dostarczać produktów. Reklamy Jan Bazyl na razie nie przewiduje, chce wypromować aplikację z pomocą tzw. influencerów i mediów społecznościowych.
Czytaj więcej na: businessinsider.com.pl
Foto: materiały prasowe