fbpx

Lawina wsparcia i szybka odbudowa spalonej fabryki “Paluszków Beskidzkich”

Przedsiębiorca, który zdobył sympatię milionów Polaków, ponownie zaskakuje. Firma Aksam, producent “Paluszków Beskidzkich”, ogłosiła, że w poniedziałek, 12 sierpnia, otworzy odbudowaną po pożarze część swojej fabryki w Malcu, w woj. Małopolskim. To niezwykłe, biorąc pod uwagę, że pożar wybuchł zaledwie miesiąc wcześniej, w nocy z 12 na 13 lipca. W tak krótkim czasie udało się odbudować i przygotować zakład do wznowienia działalności. — Uda nam się przywrócić dwie trzecie produkcji sprzed pożaru — informuje Edyta Deda, pracownica firmy.

Nowo odbudowana hala H9 w fabryce jest już gotowa. W weekend zainstalowane zostaną tam maszyny do produkcji popularnych przekąsek z logo “Beskidzkie”, w tym paluszków, krakersów, precli, chrupek oraz orzeszków.

Uroczyste otwarcie odbudowanej hali odbędzie się w poniedziałek, 12 sierpnia, o godzinie 12.00. Tuż po ceremonii fabryka wznowi normalną produkcję. — Dzięki wspólnej pracy i wielkiemu wysiłkowi już miesiąc po tragicznym wydarzeniu uda nam się wznowić 2/3 produkcji sprzed pożaru — podkreśla Edyta Deda, specjalistka ds. marketingu w Aksam.

Jak zaznacza, część asortymentu była nadal produkowana w ocalałej części fabryki, jednak na rynku zaczynało brakować niektórych produktów “Beskidzkie”. W ostatnich tygodniach Polacy jeszcze chętniej sięgali po przekąski firmy Aksam, okazując wsparcie dla właściciela firmy, Adama Kęczara.

Pomimo pożaru, który zniszczył 75% zakładu, biznesmen zapowiedział, że nie planuje zwolnień. Pracownicy będą otrzymywać pełne wynagrodzenie, aby mogli wrócić do pracy, gdy fabryka zostanie odbudowana.

Dodaj komentarz