Od połowy czerwca ub.r. już 1 proc. prądu w Polsce powstaje z wykorzystaniem gazu uzyskanego z węgla

Od połowy czerwca ubiegłego roku w Polsce 1 proc. energii elektrycznej pochodzi z gazu pozyskiwanego z węgla. Wcześniej gaz ten był marnowany lub stanowił zagrożenie w kopalniach, a teraz wykorzystuje się go do produkcji prądu i ciepła. Firmy, które zainwestowały w takie technologie, informują, że nakłady mogą się zwrócić w ciągu dwóch lat.

W dniach 13-15 lipca ub.r. instalacje produkujące prąd z gazu węglowego generowały ponad 5 GWh energii elektrycznej dziennie — wynika z danych ENTSOE. W szczytowym momencie, 14 lipca, stanowiło to 1,5 proc. krajowej produkcji energii. Choć później te wyniki spadły, ilości wytworzonej energii nadal miały znaczenie systemowe.

W 2025 roku instalacje tego typu generują w Polsce średnio 4,2 GWh dziennie, co odpowiada 0,9 proc. krajowego zapotrzebowania. Po wzroście cen gazu, wynikającym m.in. z decyzji Ukrainy o zaprzestaniu tranzytu rosyjskiego gazu, opłacalność takich instalacji wzrosła. Z danych PGG i JSW Koks wynika, że przedsięwzięcia te są bardzo rentowne.

Gaz z węgla w PGG: inwestycje zwracają się w dwa lata

Dla Polskiej Grupy Górniczej szczególnie ważne jest wykorzystanie metanu, który przy głębokim wydobyciu staje się problemem, ale ma wysoką wartość energetyczną. Od 2024 roku PGG uruchomiła trzy agregaty kogeneracyjne w dwóch lokalizacjach, wykorzystujące gaz z odmetanowania kopalń.

– W ruchu Halemba w Rudzie Śląskiej w kwietniu 2024 r. uruchomiono dwa silniki metanowe o mocy 2 MW elektrycznej i 2 MW cieplnej każdy. W czerwcu w ruchu Marcel w Rybniku zaczęła działać podobna instalacja o sprawności 87,5 proc. – podaje rzecznik PGG, Ewa Grudniok.

Budowa jednego agregatu kosztuje 15-20 mln zł, a jego roczna produkcja wynosi ok. 15,5 tys. MWh prądu i 20 tys. GJ ciepła. Przykładowa instalacja w kopalni Marcel oszczędza rocznie 12 mln zł na zakupie prądu i 1 mln zł na cieple, co pozwala na zwrot inwestycji w dwa lata.

Jednak produkcja energii wiąże się z emisją CO2, choć w mniejszej ilości niż w tradycyjnych elektrowniach węglowych. Agregaty metanowe emitują 0,21-0,26 ton CO2 na 1 MWh, co przy obecnych kosztach emisji oznacza 61-75 zł za MWh.

 Nasza firma, JSW Koks, specjalizuje się w produkcji koksu. Jesteśmy dumni z naszej wysokiej jakości produktów, które cieszą się uznaniem na rynku. Chcielibyśmy podzielić się z Państwem naszym nowym osiągnięciem – gazem produkowanym w procesie wytwarzania koksu. Ten gaz, będący efektem ubocznym naszej produkcji, jest wykorzystywany jako cenny surowiec w różnych branżach. Jesteśmy gotowi dostarczyć Państwu najwyższej jakości gaz, spełniający najbardziej rygorystyczne standardy.

JSW Koks wykorzystuje nadmiarowy gaz koksowniczy z procesu produkcji koksu. EC Radlin, o mocy 32 MW elektrycznej i 37 MW cieplnej, docelowo będzie dostarczać ciepło m.in. do sieci miejskiej w Radlinie. Projekt, choć opóźniony, ma ruszyć w pełni w IV kwartale 2025 r. Podobne instalacje w innych lokalizacjach JSW Koks generują rocznie setki GWh energii, a wskaźnik emisji CO2 wynosi ok. 0,42 tony na MWh.

Zarówno w PGG, jak i JSW Koks, technologie oparte na gazie węglowym pozwalają ograniczyć emisje i lepiej wykorzystać dostępne zasoby, co zwiększa efektywność energetyczną i opłacalność inwestycji.

Dodaj komentarz