Maciej Stuhr będzie głosem Osła w nowym „Shreku”

W nadchodzącej, piątej części animacji „Shrek” w polskiej wersji językowej Osioł przemówi głosem Macieja Stuhra. Tym samym przejmie on rolę po swoim zmarłym ojcu, Jerzym Stuhrze, który przez lata był nieodłącznym elementem tej uwielbianej postaci. Aktor ma otrzymać wsparcie ze strony technologii opartej na sztucznej inteligencji, by jak najwierniej oddać charakter pierwotnej interpretacji.

Macieja Stuhr przyjął propozycję użyczenia głosu Osłowi w „Shreku 5”, podejmując się tym samym trudnego wyzwania. Wcześniej o możliwości takiego angażu wspominał Zbigniew Zamachowski, który ponownie zagra polskiego Shreka. Maciej Stuhr początkowo nie był pewien, czy chce podjąć się zadania, które nazwał „misją samobójczą”, zaznaczając, że niezwykle trudno będzie dorównać ikonicznemu wykonaniu jego ojca.

– Gdyby miało do tego dojść, byłoby to oczywiście rodzajem jakiejś misji samobójczej, ponieważ pierwowzór tej postaci nagrany przez mojego tatę sięgnął chyba zenitu dubbingowych możliwości i wszystko, co teraz się zrobi, będzie gorsze, więc jeśli ktokolwiek zdecyduje się to robić, musi się liczyć z tym, że duża część widzów powie: to już nie to samo. Ale jednak są też inne zmienne, które mogą zaważyć na takich pomysłach. Więcej proszę mnie już za język nie ciągnąć – mówił aktor w programie „Kwiatki polskie”.

Jak wynika z nowych doniesień, Maciej Stuhr ostatecznie zdecydował się na udział w produkcji, traktując to jako osobisty hołd złożony ojcu.

Pomoże nowoczesna technologia

Twórcy filmu chcą, by zmiana aktora była jak najmniej odczuwalna dla widzów. Dlatego Maciej Stuhr zostanie wsparty przez sztuczną inteligencję, która pomoże zachować brzmienie bliskie oryginałowi. Choć szczegóły zastosowania AI pozostają tajemnicą, wiadomo, że chodzi o zachowanie charakterystycznego stylu i charyzmy, które Jerzy Stuhr wniósł do tej roli.

Z nieoficjalnych źródeł wiadomo, że prace nad nową wersją dubbingu już ruszyły, choć oficjalnego komunikatu od producentów jeszcze nie opublikowano.

„Shrek 5” – wiadomo o premierze?

Piąta odsłona „Shreka” ma trafić na ekrany w grudniu 2026 roku – równo 25 lat po debiucie pierwszej części. W oryginalnej wersji językowej ponownie usłyszymy Mike’a Myersa, Eddiego Murphy’ego i Cameron Diaz. Do obsady dołączy też Zendaya, która użyczy głosu nowej bohaterce – córce Shreka.

Choć pierwszy zwiastun wzbudził mieszane reakcje, m.in. przez zmianę stylu animacji, fani mają nadzieję, że twórcom uda się uchwycić ducha oryginału. Polscy widzowie z niecierpliwością czekają, by przekonać się, jak Maciej Stuhr poradzi sobie w roli, która na zawsze zapisała się w historii polskiego dubbingu.

Dodaj komentarz