Motocyklista pomógł motocykliście, któremu skończyło się paliwo
Niby zwykła sytuacja, ale uwielbiamy rozgłaszać takie wydarzenia. Jest to doskonały przykład „dobrego samarytanina”.
Josh wybrał się na przejażdżkę swoim beżowym Harleyem po autostradzie gdzieś w USA. Podczas jazdy zauważył, że pod drugiej stronie drogi stoi inny motocyklista, który mógł potrzebować pomocy. Josh zawrócił, aby dowiedzieć się o co chodzi. Po chwili, wszystko się wyjaśniło. Cała sytuacja zarejestrowana została przy pomocy przytwierdzonej do kasku kamery.
Josh – Wszystko w porządku?
Frank – Skończyło mi się paliwo.
Josh – Mam trochę.
Frank – Serio?
Good Samaritan helps a guy who ran out of gas from r/HumansBeingBros
(Jeżeli powyższy odtwarzacz nie działa, zobacz film na Reddicie.)
Jak wyjaśnił Frank, tankował rano paliwo, ale zostawił kranik w pozycji Rezerwa, co oznacza, że motocykl wyjeździł paliwo do zera.
Film obiegł internet jako przykład „dobrego samarytanina”. Tymczasem w środowisku motocyklowym to zupełnie normalne zachowanie, aby zatrzymać się przy innym motocykliście i zwyczajnie zapytać, czy nie potrzebuje pomocy. Z powyższego przykładu wynika również, że warto wozić ze sobą mały baniaczek z zapasowym paliwem.
Warto zatrzymać się, gdy inni potrzebują pomocy. Nie musisz się tym chwalić, po prostu wcielaj tą zasadę w życie. Pamiętajcie, dobro zawsze wraca :).