Niezwykłe rzeźby z kamieni Michaela Graba! Jak on to robi?
Jeśli przez przypadek, wędrując wśród natury, natkniesz się na rzeźbę wykonaną ze skał, prawdopodobnie oznacza to, że Michael Grab był tam przed tobą lub że wciąż jest gdzieś w pobliżu. Ponieważ, jak wyjaśnia sam autor, po udokumentowaniu swoich rzeźb, niszczy je „nie pozostawiając po nich śladu”. Tworząc jedne z najbardziej efemerycznych wśród efemerycznych dzieł, Michael Grab rozpoczął swoją podróż w roku 2008, kiedy to stworzył swoje pierwsze rzeźby z kamienia. Widząc wpływ, jaki proces tworzenia rzeźb wywarł na nim samym, ale także na kilku szczęśliwych widzach, którzy go obserwowali, Grab kontynuował swoją pracę i do jest dziś aktywny nie tylko w swojej rodzinnej Kanadzie w której mieszka, ale także na całym świecie.
To, co tworzy Grab, to nie tylko estetyczne dzieła o nietypowych formach, ale to też coś z pogranicza magii i nadzwyczajnego wyczucia harmonii, które jego sztuka wydaje się zaszczepiać w innych. Poczucie, że wszystko jest możliwe, leży u podstaw jego pracy, tak samo jak idea, że nie jesteśmy tylko biernymi podmiotami danej rzeczywistości, ale że możemy również aktywnie uczestniczyć w jej tworzeniu. Jego praca nie wymaga wiele materii czy przestrzeni – jest to wykorzystanie harmonii natury, będącej w zgodzie z umysłem artysty i znalezionymi kamieniami, z których tworzona jest jego sztuka. Rozpatrując swoją pracę jako proces medytacyjny, kreacje Michaela są zarówno stymulujące wizualnie, jak i intrygujące, ale proces ich tworzenia ma też głębsze znaczenie. Tym bardziej, jeśli mamy świadomość, że dzieła Graba nie są stworzone po to, żeby trwać. Podobnie jak w przypadku innych form sztuki, które od fotografii uzależniają przyszłość swojego istnienia, podobnie jest w przypadku rzeźb skalnych, które tworzy Grab. W trudnym do zdefiniowania dziele Grab łączy elementy performance i Land Art, zwracając też uwagę na istotny aspekt medytacji, która za tym wszystkim stoi. Dwa główne aspekty określają sukces jego przedsięwzięcia. Po pierwsze, ponieważ równowaga zależy od trzech punktów kontaktowych, skały i kamienie, których używa, muszą mieć wystarczającą liczbę wgłębień lub wypukłości, a po drugie, jego stan umysłu musi osiągnąć zerowy punkt ciszy, żeby jego ręce mogły wykonać czynność w pełnej harmonii. W rozmowie z Widewalls poprosiliśmy Michaela Graba o bardziej szczegółowe omówienie niektórych fascynujących aspektów jego procesu twórczego, porównanie jego pracy z bardziej tradycyjnymi praktykami artystycznymi, ale także o refleksję nad efemerycznością jego pracy i jego stosunkiem do sztuki jako takiej
Wywiad
Widewalls: Dziękujemy, że zgodziłeś się na rozmowę z nami. Na początek, czy możesz nam powiedzieć coś o swojej praktyce? Jak zdefiniowałbyś to, co robisz?
Michael Grab: Układanie kamieni zgodnie z koncepcją “Stone Balance” to codzienna praktyka medytacyjna, dla mnie jest to jak forma jogi. Artystycznie stanowi również sprytny temat dla zupełnie nowego wymiaru fotografii krajobrazowej.
Widewalls: Czy możesz wyjaśnić proces tworzenia jednego ze swoich dzieł? Jak długo to trwa i jakie są główne wyzwania, z którymi musisz się zmierzyć?
MG: Największe wyzwanie stanowi zwykle wiatr. Jednakże każde środowisko stanowi unikalny zestaw trudnych warunków i idących za tym wyzwań. Czasami proces tworzenia może potrwać 30 minut. Innym razem stworzenie takiego skalnego dzieła, z którego jestem całkowicie zadowolony, może zająć parę godzin, a czasem nawet dni.
Widewalls: Patrząc wstecz artyści często eksperymentowali z formami, materiałami, a nawet grawitacją w tworzonych przez siebie dziełach. Gdzie, więc mógłbyś umieścić swoją sztukę? Czy możemy rozmawiać o “rzeźbie z równowagi” czy raczej o rzeźbie z kamienia?
MG: “Stone Balance” uważam za podgatunek Sztuki Ziemi (Land Art). Nie można go tak naprawdę zdefiniować jako coś oddzielnego, ponieważ sama forma sztuki jest względnie jedyna w swoim rodzaju. Kamienie ustawione w idealnej równowadze są niczym więcej, ale inspirują swoją formą niezliczone kontemplacje filozoficzne.
Widewalls: Czy uważasz, że równowaga jest twoim głównym „materiałem”?
MG: Uważam skały czy kamienie za mój ulubiony materiał do pracy, tak naprawdę jednak większość rzeczy posiadających masę można ułożyć i wyważyć tak jak kamienie.
Widewalls: Co cię zainspirowało i skłoniło do tworzenia tego rodzaju rzeźb?
MG: Odkryłem to głównie przez przypadek. Później przeistoczyło się to w doświadczenie o charakterze terapeutycznym, które szalenie mi się spodobało.
Widewalls: Co jest dla ciebie ważniejsze – proces twórczy czy ostateczny efekt czyli finalnie rzeźba, którą tworzysz? Na swojej stronie wspominasz, że tworzenie jest dla ciebie procesem medytacyjnym. Jak to przekłada się na terminy artystyczne? Czy uważasz się za performera?
MG: Oba aspekty są dla mnie ważne jako dla artysty. “Stone Balance” jest wyjątkową formą medytacji, angażując mnie tak bardzo, że czasem nie wiem nawet jak zrealizowałem swoje dzieła. Często przywiązuję się do elementów, które rzucały największe wyzwanie moim umiejętnościom w momencie tworzenia. “Stone Balance” jest również z założenia zewnętrzną formą sztuki, co oznacza, że często realizuje się ją w miejscach publicznych, gdziekolwiek dam radę znaleźć jakieś kamienie czy skały. Szybko stało się to dla mnie sztuką typu performance, ponieważ ludzie zatrzymywali się i obserwowali mój proces tworzenia. Powiedziano mi, że ludzie często współodczuwają mój proces medytacji, tylko obserwując moją pracę. Z mojego doświadczenia wynika, że to właśnie sam proces najbardziej zaciekawia moich obserwatorów.
Widewalls: Czy kiedykolwiek tworzyłeś swoje dzieła dla jakiejś konkretnej publiczności?
MG: Tak czasami. Zdobyłem kontrakt zobowiązujący mnie do występów na żywo podczas rozmaitych wydarzeń organizowanych na całym świecie… w tym Światowego Forum Ekonomicznego w Szwajcarii.
Widewalls: Co dzieje się po zakończeniu twojej pracy?
MG: Zazwyczaj poświęcam dużo czasu na zrobienie odpowiedniego zdjęcia. “Stone Balance” jest wyjątkową formą sztuki, ponieważ jej istnienie dla innych odbiorców zależy od dobrze zrobionej fotografii. Fotografia potrafi być jednak pracą bardzo drobiazgową gdzie liczy się każdy nawet najmniejszy detal, jeśli chodzi o kompozycje i radzenie sobie ze wszystkimi wyjątkowymi okolicznościami w różnych ustawieniach… jak deszcz, śnieg czy mocne słońce… A potem zwykle, kiedy kończę nagrywanie mojej pracy, burzę moje prace nie pozostawiając po sobie żadnych śladów.
Widewalls: Czy martwisz się ulotnością twoich dzieł? Czy udało ci się znaleźć niszę dla tego, co robisz na rynku sztuki?
MG: Nie uważałbym się za kogoś aktywnego w „rynku sztuki”… Jeśli chodzi o oferowanie usługi polegającej na efemerycznym tworzeniu – to jakby nie patrzeć stworzyłem własny rynek dla prezentowanych przeze mnie umiejętności. Ponieważ profesjonalny “Stone Balance” jest stosunkowo rzadkim zajęciem, od samego początku byłem w stanie kształtować własną niszę dzięki relacjom medialnym, międzynarodowym występom na żywo, wiadomościom ustnym i stosunkowo zaawansowanym umiejętnościom technicznym w dziedzinie równoważenia obiektów… Chodzi mi jednak o to, że ja NIE próbuję niczego sprzedawać, po prostu podążam za swoją ciekawością i pasją. Czuję potrzebę tworzenia każdego dnia. Dla siebie. Odkąd zacząłem dzielić się swoją pracą online, ludzie zaczęli naprawdę łączyć się z tym procesem tworzenia w naturalny i harmonijny sposób… i jak się okazuje teraz dzielę się swoją pracą z dużo większą liczbą fanów, niż kiedykolwiek wcześniej mógłbym zakładać…
Źródło: widewalls.ch
Tłumaczenie: Joanna MM