fbpx

Czego pragną mężczyźni w związku? Terapeutka radzi: czas i przestrzeń

Zdaniem Katarzyny Miller, krótki wiersz Wisławy Szymborskiej zawiera receptę na zdrowy związek. A jest nią… czułość. Wbrew pozorom mężczyźni również jej potrzebują, choć rozumieją ją zupełnie inaczej niż kobiety.

 

Trochę czasu i przestrzeni

„Wrócił. Nic nie powiedział./ Było jednak jasne, że spotkała go przykrość./ Położył się w ubraniu./ Schował głowę pod kocem./ Podkurczył kolana./ Ma około czterdziestki, ale nie w tej chwili./ Jest – ale tylko tyle ile w brzuchu matki,/ za siedmioma skórami, w obronnej ciemności./ Jutro wygłosi odczyt o homeostazie/ w kosmonautyce metagalaktycznej./ Na razie zwinął się, zasnął”.

 

Słowa poetki, Wisławy Szymborskiej mogą pomóc kobietom zrozumieć, czego potrzebują ich partnerzy, zwłaszcza kiedy są w lęku czy smutku. Niestety, jak twierdzi terapeutka wiele kobiet wciąż ma problem z daniem mężczyźnie czasu i przestrzeni, by mógł przeżyć własne uczucia. Często zamiast zostawić partnerów w spokoju – uszanować, że najpierw potrzebują przeżyć własne emocje, a potem poukładać, żeby o nich mówić – kobiety dopytują, drążą, eksplorują i rozkładają na czynniki pierwsze. Wszystko po to, żeby wiedzieć. To forma kontroli, która przytłacza mężczyzn.

 

-„Nicnierobienie” to ta czułość, której oni potrzebują. Jeśli kobiecie uda się przekroczyć jej przekonanie, że jest mistrzynią w czytaniu i obdarowywaniu czułością, to da radę. Najlepiej patrzeć i słuchać. Nie myśleć: „Co ja mam zrobić?” – radzi Katarzyna Miller.

 

Ciepło i spokój

Ale czułość w męskim rozumieniu to również dotyk, przytulenie i ciepło. Każdy z nas potrzebuje czułości fizycznej,  niezależnie od tego, jak definiuje miłość. Mężczyźni wcale nie fantazjują o dzikiej kochance, ale o ciepłej kobiecie, u boku której mogą spędzić życie. Ostatecznie też seks przestaje być rywalizacją czy testem, a staje się obszarem, gdzie czułość jest wyrażana w najbardziej intymny sposób.

-To, jak się pieścimy i jak kochamy, pokazuje, co naprawdę do siebie czujemy i kim dla siebie jesteśmy, tak podprogowo, nie słowami. Co więcej, te odczucia decydują o tym, czy on chce z nią zostać, choć nie są werbalizowane w męskim umyśle – dodaje Miller.

Mężczyźni zwykle wychowywani są w poczuciu potrzeby zdobywania. I faktycznie, wielu z nich realizuje to na polu zawodowym lub w sportowych rywalizacjach. Dom i związek są jednak ostatnim miejscem, w którym szukaliby walki.

 

Czułość w codzienności

Czułość można okazywać na wiele sposobów, nie tylko w sypialni. Najważniejsze, aby była szczera i z szacunkiem dla wzajemnych potrzeb. Chodzi o to, aby mężczyzna miał poczucie, że cokolwiek się wydarzy, z jakąkolwiek trudnością aktualnie się zmaga, zawsze może przyjść do swojej partnerki i po prostu potrzymać ją za rękę, albo położyć głowę na jej kolanach. Bez obaw, że posypią się pytania. Kobieta czuła to zatem kobieta akceptująca. Ale również miła. Łagodna. Ciepła. Ta, która rozumie, daje przestrzeń i ufa.

-Miła nie produkuje lęku, tylko spokój. A spokój jest potrzebny wszystkim – i kobietom, i dzieciom, i pieskom. I mężczyznom. Żeby on miał spokój, żeby sobie przyszedł, a ona była zajęta i nie pędziła do niego, ale się z daleka uśmiechnęła i haftowała dalej. A wtedy on sam podejdzie i pocałuje – dodaje terapeutka.

 

Opracowanie: Kamila Gulbicka
Źródło: zwierciadlo.pl

 

 

Dodaj komentarz