fbpx

Emocje a zdrowy kręgosłup. Silniejszy związek niż sądzisz

Przyzwyczailiśmy się do noszenia napięć w ciele i znoszenia bólu, bo nie chcemy się nad sobą „użalać”. Tymczasem napięcia w ciele, zwłaszcza w obrębie kręgosłupa wiążą się ze stanem psychicznym i wypartymi emocjami. Terapeuci twierdzą, że jeśli zadbamy o samopoczucie, pozycja naszego ciała wróci do równowagi.

 

6 typów psychofizycznych

Bóle w odcinku szyjnym lub lędźwiowym, stałe napięcie barków, czy zaciśnięta żuchwa już nikogo nie dziwią. Twierdzimy, że nie ma czasu na zgłębianie natury napięć w ciele – w końcu jest tyle różnych zadań do wykonania każdego dnia. Ból kręgosłupa? Przecież każdego coś boli.

Tymczasem  terapeuci, którzy zajmują się pracą z ciałem, mówią że obserwacja własnej postawy ciała może pomóc nam zrozumieć trudne emocje oraz szkodliwe nawyki zachowań. Znana fizjoterapeutka i osteopatka, Godelieve Denys-Struyf, która stworzyła metodę pracy z ciałem o nazwie G.D.S., wyodrębniła sześć podstawowych typów psychofizycznych i odpowiadających im postaw ciała (w zależności od napięć w pewnych partiach). Są to:

AM – osoba o postawie skulonej, czuła, z deficytem miłości, lękowa. Odczuwa napięcia w okolicach brzucha i przepony.
PM – osoba sprawiająca wrażenie przygaszonej, egocentryczna. Odczuwa napięcia w obręczy barkowej i stopach.

PA – osoba dumna, wyniosła. Ma napięcia w odcinku piersiowym, doskwierają jej bóle pleców.
AL – osoba zwykle siadająca ze skrzyżowanymi nogami, kokietka. Skarży się na ból w kolanach.

PL – postawa kowboja, cwaniaka. Osoba  sprawiająca wrażenie silnej i pewnej siebie, a w rzeczywistości wrażliwa. Skarży się na napięcia w odcinku szyjnym, obręczy barkowej, a także w kolanach.
AP – postawa sprawiająca wrażenie pewności i wyniosłości. W rzeczywistości osoba skłonna do depresji, odcięta od własnych emocji. Odczuwa napięcia w odcinku szyjno-piersiowym, przeponie i brzuchu.

 

Jak drzewo

Człowiek jest jak drzewo. Według terapeutów naszymi korzeniami są rodzice, przodkowie i wychowanie – a więc wszystko, co nas ukształtowało. Pień to postawa wobec samego siebie i świata – a więc kręgosłup. Kończyny są gałęziami i pokazują relacje ze światem. Naszą pracą jest zadbanie o równowagę między wszystkimi elementami, bo jeśli między głową, szyją, obręczą barkową, tułowiem, miednicą, kolanami i stopami istnieje równowaga,  poczujemy się zdrowi i szczęśliwi. Równowagę z kolei najłatwiej osiągnąć, gdy mamy zdrowy kręgosłup.

 

Specjaliści radzą:

1.Kiedy maszerujesz, poruszaj luźno rękoma. Nie noś torebki stale na tym samym ramieniu.
2. Kilka razy w ciągu dnia wydaj ciału komendę: ,,Szyja luźna, głowa do przodu i do góry”.
3. Jeśli czujesz ból, przeskanuj swoje ciało. Na Youtube znajdziesz krótkie medytacje body-scan prowadzone przez fachowców
4. Bądź uważny jak siadasz i wstajesz z krzesła. Postaraj się o swobodną szyję, wysuń głowę do przodu, miej wyprostowany do góry tułów (na całej długości od głowy do kości ogonowej) tak, by pracowały jedynie stawy (biodra, kolana, kostki).
5. Ważne jest, aby zawsze siedzieć na kościach kulszowych, bez podpierania się rękoma, ze stopami mocno opartymi o podłogę. Jesteś wtedy bardziej stabilny.

 

Różne metody osiągania harmonii

Jacek Sobol, licencjonowany terapeuta metody G.D.S. twierdzi, że napięcie nie jest stanem chorobowym, ale naturalną reakcją ciała na bodźce. Chodzi o to, by je w porę zauważyć i „rozbroić”.

-Wszyscy mamy genetycznie zakodowaną strukturę napięć, czyli predyspozycję pewnych grup mięśniowych do skracania się. W zależności od środowiska, stanu emocjonalnego czy umiejętności radzenia sobie ze stresem albo wygaszamy to napięcie, albo je wzmacniamy – wyjaśnia.

Na ciało wpływa wszystko – zarówno przeszłość jak i aktualne myśli i emocje,  poziom odczuwanego stresu, oddychanie czy gestykulacja. Jednak czasami zwykła praca z ciałem nie wystarczy. Niekiedy potrzeba współpracować z innymi specjalistami, np. z psychologiem, psychiatrą czy endokrynologiem.

Ale pracę z ciałem można również rozpocząć od rozmowy ze sobą. Terapeuci, którzy pracują metodą Alexandra Lowena polecają uważną obserwację ciała i samodzielne korygowanie postawy. Co ciekawe, wydawanie sobie komunikatów typu – wyprostuj się, ugnij nogi, pierś do przodu – naprawdę może przynieść niesamowite efekty w postaci lepszej koordynacji ruchowej i zwiększonej świadomości poruszeń w ciele. Aby jednak za komunikatami szły zmiany, pracę warto rozpocząć pod okiem doświadczonego instruktora.

 

Ćwiczenie na zdrowy kręgosłup

Połóż się na podłodze, pod głowę podłóż wałek, zegnij nogi, a plecy „wciśnij” w podłogę. Pomyśl o całym swoim kręgosłupie – od głowy do kości ogonowej, poczuj długość kończyn – od palców po łopatki i kość biodrową. Ciało rozciąga się, co znosi napięcie. Poczuj przestrzeń w miednicy i klatce piersiowej, powiedz w myślach: „Chcę tam więcej miejsca”.

 

Opracowanie: Kamila Gulbicka
Źródło: zwierciadlo.pl

 

 

 

 

Dodaj komentarz