fbpx

Menu leśnych wędrowców. Może uratować życie

Takiej wiedzy nie powstydziłby się sam Bear Grylls. Oto krótkie menu leśnych wędrowców, którzy zgubili się na szlaku. Potraktuj je poważnie. Te informacje mogą uratować ci życie.

Prawdopodobnie jak większość spacerowiczów, piechurów i turystów, zanim udasz się w długą wędrówkę do lasu, najpierw spakujesz do plecaka kanapki. Sądzimy jednak, że warto wiedzieć, jak przetrwać w dziczy – tak na wszelki wypadek. Leśne rośliny mogą być nieocenioną skarbnicą kalorii i substancji odżywczych – możesz je zbierać rekreacyjnie. Wystarczy wiedzieć co i jak. Poniżej znajdziesz krótki wykaz tego, co nadaje się do spożycia na dzikim szlaku.

Pałka wodna

Ta pospolita roślina znajduje się na terenach mokrych i wilgotnych – nieopodal jezior czy stawów. Rosnące w mule grube kłącza zawierają wiele skrobi i cennych kalorii. W maju i czerwcu wnętrza nasady pędów są jadalne na surowo. Dodatkowo w czerwcu roślina produkuje pyłek bogaty w łatwo przyswajalne białko.

Żołędzie i orzeszki bukowe

Coś dla tych, którzy zgubią się jesienią. Żołędzie i orzeszki bukowe możesz zjeść pod warunkiem, że leżą na ziemi. Masz wówczas pewność, że są dojrzałe – to bezpieczne nawet dla delikatnego układu trawiennego. Człowiek może zjeść do 20 sztuk dębowych żołędzi na raz. Jeśli zbierasz je rekreacyjnie – obierz je, pokrój na kawałki i gotuj w wodzie z dodatkiem dużej ilości popiołu lipowego. Oczywiście bardzo możliwe też, że nieopodal dębu w lesie spotkasz leszczynę. Orzechy laskowe wystarczy rozłupać twardym kamieniem, a następnie zjeść na surowo.

Pokrzywa

Choć przez ostatnie lata była traktowana jak chwast, wiedza o roślinach leczniczych pomogła jej wrócić do łask – dziś pokrzywa jest prawie w każdym domu – jako susz czy zwykła herbata w torebce. Zbieraj tylko młode pędy – najlepiej przed kwitnieniem – w okresie kwiecień/maj. Zrywaj same końcówki, najlepiej w rękawiczkach. Możesz też chwyta

za łodygi i liście od spodu. Sparz wrzątkiem przed spożyciem.

Miazga drzew

Podkorze to cienka warstwa drzewa na granicy drewna i kory. Ta bogata i energetyczna substancja ratowała przed głodem żołnierzy wczesną wiosną. Jedzono ją na surowo, a także pozyskiwano z niej sok. Najwięcej życiodajnego soku dają klony i brzozy.

Jeżyny, maliny

Bardzo możliwe, że podczas wędrówki spotkasz na swojej drodze mnóstwo niskich kolczastych krzaków. Jeżyny bardzo często występują w polskich lasach mieszanych i trudno je pomylić z innymi owocami. Maliny – również te dziko rosnące również nadają się do bezpośredniego spożycia. Zrywaj tylko ciemne i miękkie owoce.

Szczaw

Choć swoją popularność zawdzięcza kwaśnej zupie szczawiowej, która od lat uchodzi za polski rarytas, równie dobrze możesz jeść liście szczawiu na surowo. Znajdziesz na łąkach i polanach nieopodal rozlewisk.

Opracowanie: Kamila Gulbicka
Źródło: National Geoghraphic 

 

 

 

Dodaj komentarz