Eksperyment w USA: bobry przeniesione w górę rzeki. Efekt zaskakujący!
Skykomish jest 47-kilometrową rzeką w stanie Waszyngton, w północno-zachodniej części Stanów Zjednoczonych. Płynie po zachodniej stronie Gór Kaskadowych, które wchodzą w skład Kordylierów.
Wskutek zmian klimatu kurczy się pokrywa śnieżna a zamiast śniegu coraz częściej pada deszcz, przez co woda, zamiast podlegać retencji, szybko odpływa. Wzrasta też temperatura wody w rzece, co jest zabójcze dla łososi.
W latach 2014-2016 ekohydrolog z Northeastern University w Bostonie — Benjamin Dittbrenner wraz z zespołem naukowców wpadł na pomysł, żeby przenieść 69 bobrów (Castor canadensis) z terenów nizinnych do górnego biegu rzeki Skykomish.
Wybrano 13 stanowisk. Aby zwiększyć szanse na pozostanie w docelowym miejscu, zdecydowano się na przeniesienie całych bobrzych klanów, ponieważ są to bardzo rodzinne zwierzęta.
W pięciu miejscach, naukowcy zaobserwowali 14 nowych tam, dzięki którym objętość wód powierzchniowych wzrosła 20-krotnie. Kolejną dobrą wiadomością był spadek temperatury wody za tamą o średnio 2,3 st. C, podczas gdy na obszarach niezmienionych przez bobry zanotowano wzrost temperatury o 0,8 st. C.
Obecność bobrów przyczyniła się również do wzrostu poziomu wód gruntowych.
Dzięki bobrom, podczas szczególnie wysokich temperatur powietrza, wody były na tyle chłodne, że łososie mogły swobodnie w nich pływać.
Źródło: zielona.interia.pl