Trzymał to w tajemnicy przez 25 lat – gdy ujawnił wnętrze jaskini, miliony ludzi zachwycają się jego dziełem!
Już prawie trzy dekady, w jaskiniach w Północnym Nowym Meksyku mężczyzna o nazwisku Ra Paulette tworzy prawdziwe dzieła, które bez wątpienia można uznać za ósmy cud świata. Nie jest architektem, ani wykształconym rzeźbiarzem, ale jego prace są zrodzone z prawdziwej pasji i zapierają dech w piersi. Nazwał je Luminous Caves – Świetliste Jaskinie.
Paulette wszystkie swoje pomysły wciela w życie własnoręcznie rzeźbiąc w piaskowcu. Wykorzystuje właściwie tylko łopatę, kilof, taczkę i szpachelkę. Ten rodzaj pracy jest bardzo czasochłonny, ale daje zaskakujące efekty.
Każdy pomysł artysty jest inny. W jednym widzimy motywy roślinne, inne nawiązują do archaicznych skamielin, w jeszcze innych salach znajdziemy postaci ludzkie. Jedna z jaskiń została nawet zaaranżowana na małe mieszkanko, dla wszystkich osób, które przyjeżdżają w te strony, by zaznać wewnętrznego spokoju i doznać czegoś w rodzaju katharsis.
Postać Ra Paulette stała się nawet inspiracją dla krótkometrażowego filmu dokumentalnego „Cavadigger”, który został wyreżyserowany przez Jeffrey’a Karoffa, wszedł do kin w 2013 roku i został nawet nagrodzony Oskarem!
Źródło: archemon.com