Magiczna podróż małej łasicy (z happy endem)
Fotograf Martin Le-May ze wschodniego Londynu, wykonał w życiu kilka naprawdę dobrych zdjęć, a na kilku ostatnich są łasica i dzięcioł. Za tymi zdjęciami kryje się naprawdę niezwykła historia.
Na pierwszy rzut oka scena wygląda na uroczą – oto mała łasiczka na plecach dzięcioła – ach! Prawda jest jednak taka, że dzięcioł i młoda łasica walczą o życie. Łasica próbuje zjeść ptaka, a ten jednak chciałby dotrwać do jutra.
„Walka” miała miejsce w Hornchurch Country Park. Le-May usłyszał hałas i zobaczył tych dwoje. Dzięcioł przeleciał obok, a Le-May zauważył, że miał coś na plecach. Łasicę! Nie przegapił momentu i zrobił kilka naprawdę zabawnych zdjęć.
Uroczy duet był tak naprawdę zaangażowany w walkę o życie. Cała historia skończyła się jednak happy endem. Ptak wylądował, a łasica zauważywszy Le-May i jego żonę, przestraszyła się. Dało to dzięciołowi wystarczająco dużo czasu, żeby wzlecieć w okoliczne drzewa. Łasica nie mogła nic zrobić, więc uciekła głodna.
Łasice często rabują gniazda, a to maleństwo prawdopodobnie miało nadzieję na darmowy posiłek. Dzięcioł nie poddał się bez walki.
Steve Backshall, entuzjasta przyrody, podsumował z humorem, że latanie nie jest niczym niezwykłym dla ptaków, ale latanie z łasicą na plecach, to już zupełnie inna sprawa.
Źródło: healthyfoodhouse.com
Tłumaczenie: Kasia Kurzawa