Polki zostały wicemistrzyniami świata głuchych w futsalu
W ubiegłym roku zaskoczyły wszystkich sięgając po mistrzostwo Europy. W sobotę reprezentantki Polski świętowały kolejny wielki sukces, zdobywając srebro na Mistrzostwach Świata Głuchych w Futsalu. W zawodach Polskę reprezentowały dwie zawodniczki Spartana Lublin, Wiktoria Aumiiller i Julia Kopińska.
– Emocje po finale powoli opadają. Czujemy radość, aczkolwiek nie jest ona aż tak wielka, jak rok temu, gdy zdobywałyśmy mistrzostwo Europy. Teraz też chciałyśmy złota – komentuje Wiktoria Aumiiller w wywiadzie dla Kuriera Lubelskiego.
– Nastroje są jak najbardziej pozytywne. Oczywiście naszym celem było pierwsze miejsce, ale trzeba pamiętać, że dla nas były to dopiero pierwsze mistrzostwa świata, a srebro to dobra nagroda za pracę, jaką włożyłyśmy w ten turniej – dodaje pochodząca z Parczewa Julia Kopińska.
Polska drożyna w finale rozgrywanym w szwajcarskim Winterthu zmierzyła się z Brazylią. Mimo zaciętej walki, mecz zakończył się wynikiem 0:4. Jednak we wcześniejszych meczach polki nie dały przeciwnikom żadnych szans, pokonując kolejno Finlandię (11:1), Szwecję (7:3), Japonię (6:4), Rosję (3:2) i Holandię (5:2).
Podczas ubiegłorocznych mistrzostw Europy, to właśnie gol Aumiiller w finałowym starciu z Niemkami dał Biało-czerwonym złoto. Wiktoria zmieniła wtedy wynik na 6:5, notując bardzo udane zawody. Na mistrzostwach w Szwajcarii piłkarka lubelskiego Spartana strzeliła jedną bramkę.
– To był przeciętny turniej w moim wykonaniu. Zaczęłam bardzo źle i długo nie mogłam trafić do siatki, chyba że własnej, bo niestety strzeliłam też bramkę samobójczą. Z meczu na mecz czułam się jednak coraz lepiej i w końcu zdobyłam gola. Cieszę się, że choć w małym stopniu mogłam przyczynić się do tego sukcesu i liczę na kolejne – podsumowuje Wiktoria Aumiiller.
Źródło: kurierlubelski.pl, fot. archiwum prywatne Wiktorii Aumiiller