Student Politechniki stworzył kontroler twarzy, który pomoże niepełnosprawnym
Do stworzenia kontrolera twarzy, czyli oprogramowania pozwalającego osobom niepełnosprawnym korzystać z komputera Norberta Pisza zainspirował reportaż o pewnej Angielce, która nie miała rąk, przez co nie mogła korzystać z Internetu – informuje portal nowiny24.pl.
– Postanowiłem się z nią skontaktować i jej pomóc, bo wprawdzie na rynku są podobne rozwiązania, ale kosztują krocie i wymagają zakładania na głowę ciężkich, niewygodnych urządzeń – opowiada Norbert, student III roku informatyki na Politechnice Rzeszowskiej.
Klikamy otwierając usta
Rozwiązanie ma dwa tryby: platformy, czyli systemu operacyjnego z przystosowanymi do niego aplikacjami, np. dla osób z częściowym paraliżem twarzy, mających mniejszy zakres ruchów oraz tryb kontrolera, czyli sterowania myszką określonymi ruchami głowy. Żeby przesunąć kursor ruszamy głową w prawo, lewo w dół lub górę, klikamy otwierając usta, a kiedy się uśmiechamy naciskamy prawy przycisk.
Komputerem możemy sterować również używając komend głosowych po angielsku, bo aplikacja rozpoznaje mowę. Polecenie „check e-mail” otworzy naszą skrzynkę pocztową, a „head control on” włączy tryb sterowania głową. Wymawiając głośno angielskie litery możemy również pisać, dyktować pojedyncze wyrazy lub całe zdania.
– Jeszcze w tym tygodniu będę chciał przetestować urządzenie na konkretnym, niepełnosprawnym użytkowniku – mówi pochodzący z podjasielskiej wsi Gąsówka Norbert. – Jestem w kontakcie z kilkoma fundacjami, które na bieżąco podpowiadały mi, co jeszcze byłoby pomocne – dodaje członek dwóch kół naukowych PRz.
Konkursowy prototyp
Prace nad tym skomplikowanym oprogramowaniem trwały kilka miesięcy, a prototyp już w najbliższą środę powalczy w polskim finale największego międzynarodowego konkursu technologicznego Imagine Cup, organizowanego przez firmę Microsoft. Norbert i jego czwórka kolegów zmierzy się z 4 innymi ekipami ze swojej kategorii, które opracowały równie innowacyjne projekty. Zwycięzcy krajowego finału będą reprezentować Polskę w Seattle, w siedzibie firmy Microsoft. A tam za pierwsze miejsce przewidziano 50 tys. dolarów nagrody.
Dla Norberta w całej konkursowej przygodzie najważniejsze będzie jednak wypromowanie pomysłu.
– Jeśli okaże się, że będzie na niego popyt będę się starał o unijne dofinansowania i wprowadzę program do sprzedaży. Szansa jest, bo Unia stawia na innowacyjne rozwiązania – mówi Norbert.
Źródło: http://wiadomosci.onet.pl/rzeszow/student-politechniki-stworzyl-kontroler-twarzy-ktory-pomoze-niepelnosprawnym/0j7qz