fbpx

Masca – miejsce w Europie, które wygląda jak peruwiańskie Andy

Jest takie miejsce w Europie o zwodniczej nazwie Masca, które spokojnie mogłoby posłużyć jako plan zdjęciowy do filmu, którego akcja rozgrywa się w Ameryce Południowej. Sceneria bardzo przypomina peruwiańskie Andy. Jest to  prawdziwy raj, istny Jurassic Park w realu, z nieprawdopodobną roślinnością, potężnymi górami i widokami zapierajacymi dech w piersiach.  O jakim kraju mowa? To Masca w Hiszpanii, a konkretnie Teneryfie.

Teneryfa to jedna z  Wysp Kanaryjskich, a Masca to urokliwa wioska wrzucona w wąwóz w masywie gór Teno i tym samym przepiękne, absolutnie wyjątkowe miejsce. Miałam szczęście zobaczyć je kilka dni przed końcem 2020 roku, 28 grudnia. Jak na razie,  jest to zdecydowanie mój numer 1 na Wyspie. Pierwsze skojarzenie, kiedy ujrzałam tę małą wioskę, to Machu Picchu! To była istna teleportacja do Ameryki Południowej:) Nie bez powodu tak mówi się o Masce – Machu Picchu Teneryfy.

Lokalizacja wioski i jej usytuowanie z dala od cywilizacji sprawiło, że jeszcze do niedawna była dostępna tylko górskimi ścieżkami (na osiołku lub pieszo) lub drogą wodną i dalej przez wąwóz Barranco de Masca. Z powodu trudnego dostępu, przed laty w osadzie kryjówkę znajdowali rabusie, piraci lub inni osobnicy nie do końca zajmujący się legalnymi interesami. W takim miejscu jak Masca bez problemu można było się ukryć przed światem. Z tego też powodu o Masce mówi się często wioska piratów.

Zanim dotrze się do samej osady, z miejscowości Santiago del Teide prowadzi kilkukilometrowa, bardzo kręta i wąska droga, przed którą przestrzegam osoby cierpiące na lęk wysokości, z chorobą lokomocyjną lub z jednym i drugim. To jest zdecydowanie droga dla osób o silnych nerwach:) Niemniej, jeśli jesteście w stanie przebrnąć te chwilowe niedogodności, to sceneria w kilku punktach widokowych po drodze na pewno je zrekompensuje. No a potem – sama wioska to już po prostu bajka…Zresztą zobaczcie sami.

 

Masca

 

Masca
Sceneria przypomina peruwiańskie Andy

 

Masca

 

Masca
Kręta droga w kierunku Masca

 

Masca
Główny skwer wioski Masca

 

 

Masca

Szkoda, że zdjęcia nie oddają prawdziwego piękna tego miejsca. Zawsze żałuję, że podczas moich podróży żadnymi słowami, ani nawet zdjęciami nie da się przekazać tego, co widzą oczy w realu. Tam trzeba po prostu być i to przeżyć.

Kiedy odwiedzałam Mascę w grudniu 2020 sceneria była jeszcze bardziej zachęcająca, bo nie było widać wszechobecnych tłumów zwiedzajacych. Obecnie  liczba turystów jest  mocno okrojona i to jest plus z mojego punktu widzenia. Jednak zdaję sobie sprawe z tego, że  dla przedstawicieli branży turystycznej to katastrofa i mocno się z nimi solidaryzuję.

Turystyka jednak wciąż funkcjonuje na Wyspach Kanaryjskich. Poza regularnymi grupami przyjezdnych w Polski, Rosji, Niemiec czy Francji, mnóstwo to cyfrowych nomadów, którzy wybrali ten ciepły i słoneczny region Unii Europejskiej na przezimowanie. I wcale się im nie dziwię. Sama pracuję zdalnie i wiem, że wybór właściwej miejscówki na swoje wirtualne biuro to ważna sprawa:)

Pozdrawiam,

Autorka: Agata Pałach

 

*Jeśli interesuje Cię, jak tanio podróżować w każdym wieku i mieć z tego frajdę – polecam Ci mojego e-booka, o którym więcej dowiesz się w zakładce SKLEP

**Możesz śledzić mój fanpage Nigdy za późno na Facebooku, gdzie na bieżąco wrzucam krótsze relacje, zdjęcia i filmiki z miejsc, w których aktualnie jestem.

Dodaj komentarz